Podróże kulinarne stają się coraz powszechniejsze. Już teraz wiele osób planując wyjazd, sprawdza nie najciekawsze atrakcje w okolicy, a poradniki dotyczące lokalnej kuchni. Jednak o rozczarowanie na miejscu bywa bardzo łatwo. Dlatego trzeba wiedzieć, na co uważać, szukając idealnej restauracji.
Nie daj się naciągnąć we Włoszech. 3 sygnały, żeby omijać daną restaurację
Oskar Tobolkiewicz na Instagramie i TikToku opowiada o swoich kulinarnych podróżach. Niedawno odwiedził Sycylię, a dokładnie Katanię. W jednym z materiałów poświęconych temu miastu opowiedział, na co uważać, wybierając tam restauracje. I choć zasady dotyczą tylko tego konkretnego miejsca, to śmiało można je wykorzystywać w całych Włoszech, a często choćby za granicą.
Co powinno być pierwszym sygnałem ostrzegawczym? Na pewno menu dostępne w wielu językach obcych, a także pozycja "english breakfast". To jasna wskazówka, iż lokal jest nastawiony na turystów i niestety może mieć kilka wspólnego z prawdziwą włoską kuchnią.
Drugim sygnałem ostrzegawczym powinien być kelner, który zachęca cię do wejścia do lokalu. Czy naprawdę uważacie, iż dobra knajpa potrzebuje naganiacza? Odpowiedzią na to pytanie jest trzecie ostrzeżenie – o ile lokal w porze obiadu jest pusty, to znaczy, iż trzeba omijać go szerokim łukiem. Jest to jasny sygnał, iż nie podają tam smacznej kuchni. Dobra restauracja cieszy się bowiem dużym zainteresowaniem i nie raz ustawiają się przed nią kolejki.
Google Maps najlepszym sposobem na szukanie dobrych restauracji na całym świecie
Te trzy wskazówki warto mieć na uwadze, aby "na szybko" nie wejść do lokalu, który was rozczaruje. Jednak żeby w pełni cieszyć się smaczną kuchnią, najlepiej jest sprawdzać opinie na temat lokali w Google Maps. o ile miejsce serwuje dobre jedzenie, bardzo gwałtownie pojawiają się na jego koncie wysokie oceny i pozytywne komentarze. Im ich więcej, tym lepszy lokal.
Drugą wskazówką powinien być fakt, iż w restauracji posiłek je wielu mieszkańców regionu. Patrząc na ogródek danego miejsca od razu widać, czy siedzą w nim turyści, czy lokalsi. Im więcej tych drugich, tym lepiej.
Podczas wakacji we Włoszech uważajcie też na lokalne oszustwa w restauracjach. Zdarza się bowiem, iż do rachunku są doliczane rzeczy, które nigdy nie pojawiły się na waszym stole.