29 godzin w powietrzu. To będzie najdłuższy lot pasażerski w historii

g.pl 20 godzin temu
Już w grudniu wystartuje połączenie, które pobije wszelkie dotychczasowe rekordy długości lotu pasażerskiego. Podróż potrwa około 29 godzin, a pasażerowie cały ten czas spędzą na pokładzie. Doświadczenie zapowiada się naprawdę niezwykle.
Od 4 grudnia 2025 roku podróżni będą mogli wejść na pokład samolotu, którym pokonają trasę z Buenos Aires do Auckland, gdzie czeka ich postój techniczny, z końcowym przystankiem w Szanghaju. Całość to imponujące 29 godzin lotu, z 2-2,5-godzinnym tankowaniem w Nowej Zelandii, podczas którego pasażerowie pozostają na pokładzie.


REKLAMA


Zobacz wideo Skrupulatne kontrole na lotniskach to efekt zamachów z 11 września


Najdłuższy lot pasażerski świata staje się faktem. 29 godzin w podróży z Chin do Argentyny
Linie China Eastern Airlines od grudnia 2025 roku uruchamiają nowe bezpośrednie połączenie lotnicze z Szanghaju do Buenos Aires. Podróż będzie obejmować techniczne międzylądowanie w Auckland (Nowa Zelandia) i łącznie potrwa około 29 godzin w powietrzu. Pierwszy rejs zaplanowano na 4 grudnia 2025 roku, a loty mają odbywać się dwa razy w tygodniu. Trasa liczy ponad 19,7 tys. kilometrów, co czyni ją najdłuższym komercyjnym lotem pasażerskim w historii. Pasażerowie spędzą na pokładzie ponad dobę bez przerwy - to prawdziwy podróżniczy maraton.
Bilety do tanich nie należą. Ceny w klasie ekonomicznej startują od ok. 1718 USD (ponad 6200 zł) w jedną stronę, a za miejsce w klasie biznes trzeba zapłacić ok. 6435 USD (ponad 23 tys. zł).


Przystanek tylko na tankowanie. Załoga i pasażerowie muszą sprostać wyzwaniu
Tak długi lot wymaga perfekcyjnej organizacji, w tym niezbędnej przerwy na tankowanie. Samolot zatrzyma się na około 2,5 godziny w Auckland wyłącznie w celu uzupełnienia paliwa, a pasażerowie w tym czasie nie opuszczą pokładu. Dzięki temu cała trasa będzie formalnie traktowana jako lot bezpośredni mimo międzylądowania.
Zgodnie z przepisami lotniczymi należy zapewnić zmianę załogi w trakcie tak długiego rejsu, dlatego na pokładzie będzie obecnych kilka "kompletów" pilotów oraz personelu, którzy zmieniać się będą rotacyjnie. Wykorzystywany na tej trasie Boeing 777-300ER posiada specjalne pomieszczenia wypoczynkowe dla załogi, co pozwoli pilotom i stewardesom przespać się i zregenerować jeszcze w czasie lotu.


To lot, który testuje zarówno technologię samolotu, jak i wytrzymałość pasażerów. 29 godzin w fotelu to ogromne obciążenie dla organizmu i trudno wyobrazić sobie komfortowe spędzenie takiego czasu bez przerwy. Linie lotnicze zapowiadają więc dodatkowe posiłki, dbanie o odpowiednie nawodnienie pasażerów, sprawny system klimatyzacji oraz dobór siedzeń z dobrym oparciem i możliwość przemieszczania się w kabinie w celu rozprostowania nóg.


Wyścig po rekordy trwa. Ultradługie loty to kwestia ambicji i wytrzymałości
Nowe połączenie China Eastern ustanowi światowy rekord długości lotu pasażerskiego. Dla porównania najdłuższy dotychczas lot bez międzylądowania oferuje Singapore Airlines na trasie z Singapuru do Newark w USA - trwa około 18-19 godzin (dystans 15,3 tys. km). Natomiast rekordowym lotem z jednym postojem był rejs Air China z Pekinu do São Paulo z krótkim przystankiem w Madrycie (łącznie ok. 25 godzin). Od grudnia palmę pierwszeństwa przejmie China Eastern ze swoim 29-godzinnym rejsem, wyprzedzając konkurencję o dobre kilka godzin.
Eksperci podkreślają, iż bicie takich rekordów wiąże się z wyzwaniami. Już przy lotach trwających kilkanaście godzin odczuwalne są skutki dla organizmu - odwodnienie, zmęczenie czy ryzyko zakrzepów z powodu długiego bezruchu. Mimo to wizja podróży bez przesiadek na drugi koniec świata wciąż kusi wielu podróżnych.
Źródła: cnn.com, businessinsider.com, pasazer.com, fly4free.pl


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału