Rekordowe zainteresowanie, blisko 1700 zgłoszonych par, 272 urodzonych dzieci oraz ok. 4,8 mln zł na realizację - tak można podsumować trwający pięć lat miejski program leczenia niepłodności in vitro. Jego zakończenie to efekt wprowadzenia w czerwcu, w ramach programu rządowego, bezpłatnego dostępu do procedury in vitro.
Program leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców Wrocławia” realizowany był nieprzerwanie od 2019 roku do końca maja, czyli do momentu wprowadzenia bezpłatnego dostępu do procedury in vitro w ramach programu Ministerstwa Zdrowia.
- Tak duża liczba wrocławskich par (1700), które zgłosiły się do programu oznacza, iż program był i jest potrzebny. Cieszymy się, iż jako miasto mogliśmy pomóc w realizacji rodzicielskich planów - mówi Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.
Pierwsze dziecko, poczęte dzięki programowi in vitro we Wrocławiu, przyszło na świat w połowie lutego 2020 roku. Od tego czasu, dzięki dofinansowaniu z budżetu miasta, na świat przyszło 272 dzieci. Jednym z tych maluchów jest Rita, córeczka pani Agnieszki.
- Razem z mężem chcieliśmy mieć dziecko. Próbowaliśmy trzy lata, po czym zgłosiliśmy się do jednej z wrocławskich klinik. Zostaliśmy zakwalifikowani, a co najważniejsze, wszystko poszło po naszej myśli. Zostaliśmy rodzicami. Mamy córkę Ritę, nasze największe szczęście - podkreśla Agnieszka Konstanczak-Wojcik. - Dla nas było to niezwykle ważne, iż miasto wspiera takie pary jak nasza - dodaje.
Program in vitro we Wrocławiu zakładał dofinansowanie kosztów jednego cyklu zapłodnienia pozaustrojowego lub adopcji zarodka dla każdej pary, pozostającej w związku małżeńskim lub partnerskim, zakwalifikowanej do programu. Dodatkowo od stycznia tego roku, kiedy wystartował program In Vitro No Limit, zwiększono tę kwotę z 5 do 10 tys. zł. Zniesiono też budżetowe limity dla par.
Co ważne, ani posiadanie dzieci, ani korzystanie z wcześniejszych procedur in vitro nie wykluczało z udziału w programie refundacji.
W sumie na realizację projektu miasto przeznaczyło ok. 4,8 mln zł. Kwota ta została podzielona na pięć klinik, które zostały wybrane w konkursie i podpisały umowę z miastem.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, samorząd nie może finansować tych samych świadczeń zdrowotnych, za które płaci już Narodowy Fundusz Zdrowia. Stąd zakończenie miejskiego programu. Mimo zapewnia jednak możliwość dokończenia rozpoczętych procedur ośmiu parom starającym się o dziecko.
