Jak sprawić, aby nowo wybudowany dom zyskał duszę? W poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie odwiedzimy Suchy Las pod Poznaniem. To właśnie tam stanął 160-metrowy dom z nutą stylu vintage, którego wnętrza zaprojektowała Miriam Szypielewicz. Inwestorzy – rodzina z dwójką dzieci – pragnęli wypełnić swoją przystań oryginalnym wyposażeniem z ubiegłego wieku, aby w ten sposób stworzyć niepowtarzalny klimat. Efekt finalny sfotografował Tomasz Klinger.
160-metrowy dom z nutą stylu vintage – z miłości do wnętrz z duszą
Wnętrze domu w Suchym Lesie zostało zaprojektowane z myślą o rodzinie 2+2. Inwestorzy – chcąc zapewnić dzieciom jak najlepszą przestrzeń do dorastania – zdecydowali się zamienić mieszkanie w starej kamienicy na dom z ogrodem. Zależało im jednak na tym, aby mimo nowych murów, przestrzeń miała duszę. Po pomoc w stworzeniu klimatycznej aranżacji zwrócili się do architektki Miriam Szypielewicz. W wyniku tego spotkania powstało wnętrze, które wyróżnia się ciepłem, prostotą i ponadczasowością.
Głównym założeniem było stworzenie projektu z poszanowaniem naturalnych materiałów, w tym także ukochanego przez właścicieli drewna. Inwestorzy zdecydowali się wypełnić wnętrza starannie dobranymi meblami i dodatkami vintage, które poddano renowacji. Oryginalne przedmioty z lat 50., 60. i 70. to nie tylko niepodrabialny klimat, ale także niespotykana już dzisiaj solidność wykonania. Dzięki temu powstała ciepła i przytulna aranżacja, która z powodzeniem będzie służyć rodzinie przez wiele długich lat.
Dom dla rodziny 2+2 – nietuzinkowa kompozycja kolorów i wzorów
Aby stworzyć przestrzeń odpowiadającą na potrzeby wszystkich domowników – również tych najmłodszych – Miriam Szypielewicz musiała połączyć zamiłowanie rodziców do klimatycznych wnętrz i dobrego designu vintage z elementami przyjaznymi dzieciom. Tworząc projekt funkcjonalny, zadbała o dużo przestrzeni do biegania i zabawy, a komponując paletę kolorów, zaproponowała odcienie, które będą sprzyjać wyciszeniu. Aranżacyjną bazą stały się więc stonowane odcienie beżu uzupełnione o niebieskie i żółte akcenty.
Kolor żółty zdominował przede wszystkim sypialnię. Wszystko za sprawą łóżka z tapicerowanym wezgłowiem oraz luksferów z lat 60. kupionych z drugiej ręki. Kolejne odniesienie do estetyki minionych dekad można znaleźć w łazienkach, które zaskakują intensywnymi kolorami. To właśnie tam, obok ryflowanych płytek Paradyż zaprojektowanych przez Maję Gaszyniec, znalazło się lastryko. W łazienkach uwagę zwraca również wykorzystanie starych, drewnianych szafek, które zabezpieczono poprzez nałożenie kamiennych blatów.
Wyjątkowy projekt kuchni – jak stworzyć wymarzone serce domu?
Na szczególne wyróżnienie zasługuje także serce domu, czyli kuchnia z dużą wyspą i hokerami, zaprojektowana tak, by sprzyjać wspólnemu gotowaniu i spotkaniom z licznymi gośćmi. Zabudowa, w której dominuje drewno i kamień, została pieczołowicie przemyślana. Korpusy mebli zakupiono w Ikei, fronty wybrano z oferty njufront, a wyspę oklejono panelami 3D marki Orac Decor. Całość zwieńczyły blaty z konglomeratu kwarcowego, a wisienką na torcie stała się góra od kredensu vintage, w której wyeksponowano kryształową zastawę.
Choć decyzja, aby zaprojektować kuchnię z materiałów od różnych producentów przysporzyła sporo pracy, udało się w najdrobniejszych detalach spełnić marzenie właścicieli o ciepłej i funkcjonalnej przestrzeni. Dodatkowo całość wyszła taniej niż u stolarza. Indywidualne podejście do oczekiwań rodziny sprawiło, iż 160-metrowy dom z nutą stylu vintage stał się przestrzenią przyjazną wszystkim domownikom. W efekcie powstała prawdziwa przystań z duszą, czyli idealne tło do tworzenia ciepłych wspomnień.
Projekt: Miriam Szypielewicz
Zdjęcia: Tomasz Klinger
Zobacz również:
- 200-metrowy dom w Warszawie dla pary młodych ludzi
- Rodzinny dom w Konstancinie – harmonia stylów i osobowości