Wizja zbliżającego się porodu troszkę sparaliżowała mojego bloga, nie bardzo miałam czas na robienie zdjęć i pisanie czegokolwiek. Dalej jestem w dwupaku ale mam już wszystko ogarnięte i zorganizowane więc mogę parę słów do Was napisać.
Marka Hean jest znana od wielu lat, kiedyś używały jej tylko nastolatki bo produkty były dość przeciętnej jakości, a cena nie wygórowana więc mogły sobie na nie pozwolić, dziś to zdanie nie ma już racji bytu, mam wiele ich produktów i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, iż dla mnie do przeciętnych nie należą, stawiam je na dobrej półce, a cena wciąż zachwyci nie jedną z kobiet.
POMADKA DO UST KASZMIROWY KOLOR LUXURY CASHMERE LIPSTICK
OD PRODUCENTA:
Kaszmirowy, intensywny kolor od pierwszego muśnięcia.
Pomadka do ust o satynowym wykończeniu w 12 TOP KOLORACH.
Masło morelowe wraz z witaminą E tworzą bardzo bogatą kremową formułę. Pomadka nadaje intensywny kolor po pierwszym muśnięciu ust.
Długotrwała formuła o przyjemnym zapachu.
- Satynowe wykończenie,
- Intensywne napigmentowanie,
- Długotrwała formuła,
- Odżywcze masło morelowe i witamina E.
Pomadka do ust o satynowym wykończeniu w 12 TOP KOLORACH.
Masło morelowe wraz z witaminą E tworzą bardzo bogatą kremową formułę. Pomadka nadaje intensywny kolor po pierwszym muśnięciu ust.
Długotrwała formuła o przyjemnym zapachu.
- Satynowe wykończenie,
- Intensywne napigmentowanie,
- Długotrwała formuła,
- Odżywcze masło morelowe i witamina E.
POJEMNOŚĆ: 4,5g
CENA: 18,99 ZŁ ( wg. strony producenta )
DOSTĘPNOŚĆ: np. tutaj
Moja pomadka to kolor 706 Fall In Love, ale szczerze mówiąc ciężko opisać mi ten odcień, jest to coś pomiędzy czerwienią - bordem - brązem? Już po pierwszym muśnięciu ust widać jej mocny i intensywny odcień, który u mnie nie utrzymuje się jakoś długo, jest też dość tępa na początku, nie ma delikatnej formuły przez co ciężko było mi ją rozprowadzić na ustach. Nie mogę się również odnieść do jej adekwatności odżywczych bo używam jej bardzo sporadycznie.
MASCARA LUXURY LONG LASHES Z ODŻYWKĄ BAICAPIL
OD PRODUCENTA:
- Perfekcyjnie POGRUBIA
- WYDŁUŻA rzęsy i dokładnie je ROZCZESUJE - profesjonalna silikonowa szczoteczka
- Zawiera odżywkę BAICAPIL, która stymuluje wzrost i poprawia kondycję rzęs
- Wodoodporna
- Nie skleja rzęs
Rzęsy po zastosowaniu maskary są znacznie grubsze, podkręcone i wydłużone. Odżywka BICAPIL pozytywnie wpływa na poprawę gęstości rzęs, zmniejsza ich wypadanie.
Łatwa w aplikacji, nie pozostawia grudek oraz nie kruszy się. Produkt dostępny w kolorze czarnym.
CENA: 14,99 zł ( wg. strony producenta )
DOSTĘPNOŚĆ: np. tutaj
Piękne i eleganckie opakowanie mówi już samo za siebie, a sylikonowa szczoteczka z dość nietypowym układem włosków od pierwszego użycia mnie zachwyciła. Pięknie wydłuża i rozczesuje rzęsy nie sklejając ich przy tym. Moje spojrzenie nabiera innego wymiaru, rzęsy są mocno czarne, a odżywka, o której choćby nie wiedziałam naprawdę poprawia ich kondycję. Ten tusz to jedno z moich tegorocznych odkryć!
PUDER SYPKI BANANA LUXURY POWDER
Puder koryguje widoczne zaczerwienienia oraz sińce pod oczami. Może być również stosowany do konturowania twarzy.
Posiada żółtawy, półprzezroczysty odcień, za pomocą którego skóra staje się promienna i odświeżona.
- Nie zawiera PARABENÓW
- NEUTRALIZUJE zaczerwienienia
- Nie obciąża makijażu
- Matuje i utrwala
- Ociepla cerę i wyrównuje jej koloryt
- Rozjaśnia oraz maskuje niedoskonałości
- Produkt zamknięty w opakowaniu z sitkiem
POJEMNOŚĆ: 8g
CENA: 21,99 zł ( wg. strony producenta )
DOSTĘPNOŚĆ: np. tutaj
Sypkie pudry to nie do końca moja bajka, nie lubię nabierać ich na pędzel, zawsze trzeba uważać żeby nie przesadzić z ilością bo można zrobić sobie "krzywdę". Pudełeczko owszem bardzo ładne ale nie do końca praktyczne, folia która ma zabezpieczać wysypywanie się pudru nie zdaje egzaminu i za każdym razem jak go odkręcam muszę zachować dużą ostrożność, żeby produkt nie wylądował na mnie. Kolor jest dość intensywny i na początku bardzo obawiałam się, iż totalnie nie przypasuje mojej skórze, jednak tutaj się pomyliłam i wszystko ze sobą fajnie współgra. Puder bardzo ładnie matuje skórę i wyrównuje jej koloryt, nie obciąża makijażu, a tworzy piękne satynowe wykończenie. Nie zauważyłam u siebie aby rozjaśniał czy maskował niedoskonałości, jednak od pudru też tego nie oczekuję, w takich przypadkach używam korektora, który jest do tego przeznaczony.
PODSUMOWANIE: mimo, iż pomadka nie do końca przypadła mi do gustu z czystym sumieniem mogę polecić pozostałe 2 kosmetyki, tusz jest rewelacyjny i spisuje się bez żadnych zarzutów, a pudrem trzeba nauczyć się pracować i wtedy na pewno też będziemy z niego zadowoleni. Kosmetyki mają niewygórowaną cenę, a jakością nie odbiegają od tych w wyższych półek.
Znacie kosmetyki tej firmy? Macie jakieś swoje hity?