Na pewno większość z Was słyszała o żywym Kenie. Mężczyzn po wielu latach i milionach wydanych na operacje plastyczne, zmienił zdania i teraz chce zostać żywa lalka Barbie. Jakie są rezultaty tej przemiany?
Rodrigo Alves od zawsze marzył o tym, aby upodobnić się do Kena, czyli męskiego towarzysza lalki Barbie. Gdy rozpoczął swoja przemianę, zrobiło się o nim głośno na całym świcie. Cały ten proces był bardzo długotrwały i kosztowny. Mimo to mężczyzna nie zamierzał zrezygnować, dopóki nie zrealizuje założonego sobie celu.
Po około 100 operacjach plastycznych i zabiegach medycyny estetycznej, Rodrigo mógł nazwać się żywym Kenem. Nie wszyscy widzieli podobieństwo, jednak on sam był bardzo zadowolony ze swojego wyglądu. Jak się okazało do pewnego czasu…
Dwa lata temu Rodrigo zaskoczył swoich fanów. Z jego mediów społecznościowych zniknęły wszystkie dotychczasowe zdjęcia po czym mężczyzna zapowiedział dużą zmianę. Po pewnym czasie okazało się, iż Alves nie chce być już żywym Kenem, gdyż wolałby zostać Barbie.
Od dzisiaj mam na imię Jessica. […] Zawsze chętniej bawiłam się lalkami i nie wstydziłam się swojej kobiecej strony – powiedział w rozmowie z „This Morning”
Od tego momentu Ken zaczął zmieniać się w Barbie. w tej chwili Jessica wygląda zupełnie inaczej niż 2 lata temu. Kolejne operacje spowodowały, iż jej wizerunek jest bardziej kobiecy. W tym celu kobieta usunęła jabłko Adama, złagodziła rysy twarzy, wszczepiła implanty piersi no i oczywiście zaczęła się malować. W planach są kolejne zabiegi, które mają ostatecznie zmienić jej wizerunek.
