Życiowe aspiracje

pastel-market.blogspot.com 1 dekada temu

Słuchając po raz setny piosenki Beyonce - Pretty Hurts doznałam olśnienia i powstała notka dotycząca marzeń, planów na przyszłość, czyli moich życiowych aspiracji.
Samorealizacja i dążenie do upragnionych celów daje mi niezwykle wiele energii. Na moje życiowe aspiracje składa się kilka czynników są to m.in.: kariera, miłość, rodzina, dążenie do uzyskania własnego miejsca we wszechświecie innymi słowy mieszkania z garderobą.
Kariera.
Przyznam szczerze, na studiach nie byłam najbardziej „ogarniętą” dziewczyną. Były przedmioty, których nienawidziłam, były też takie które kochałam. Przeważnie były to te niezwiązane z moim kierunkiem studiów. Na 3 roku historii okazało się, że ustawy przyswajam szybciej niż konkretną wiedzę z podręczników (o datach nie wspomnę). Kierunku nie zmieniłam, choć ciągle marzyłam o prawie. Gdy się już na nie dostałam, rzuciłam. Gdzieś zagubiłam się w swoim świecie i nieumiejętnie pokierowałam swoim losem. Następnie korzystając z dobrej znajomości Ustawy o Ochronie Zabytków, trafiłam na wakacyjne praktyki do Urzędu Ochrony Zabytków i tam po części dorosłam. Dzięki temu doświadczeniu kończąc studia, wiedziałam, co chcę robić i gdzie chcę pracować. Wybrałam dwie dziedziny Ochronę Zabytków lub "coś" związanego ze sztuką. Jak po nitce do kłębka dostałam staż, potem pracę w Galerii Sztuki, w której rozkwitłam. Na tym nie kończę.
Uważam, iż jeżeli czas, chęci i środki finansowe mi pozwolą, pójdę dalej w kierunku spełniania marzeń czyt. poświęcę te 5 lat i skończę prawo lub ewentualnie historię sztuki, wtedy będę mogła swobodnie odkrywać tajemnice skrywane na poszczególnych obrazach, w rzeźbach czy budynkach.
Miłość.
Jestem niepoprawną romantyczką. Mimo kilku razy „sparzenia się” i pałania platoniczną miłością do osób jak się później okazywało niewartych mojej uwagi. Mimo nazwania mnie "modliszką" przez jednego z moich kolegów, uważam iż miłość jest czymś ważnym w życiu. Miłość oznacza dla mnie spokój, namiętność i radość, a wszystko to w ścisłym poznawaniu drugiej osoby, z którą jesteśmy związani.
Z biegiem lat zauważam, że co raz inaczej postrzegam związki i relacje w nich zachodzące. Dziś wiem, iż najważniejsze w związku są przyjaźń, odwaga i rozmowa. Nic bardziej nie łączy jak wzajemne niesienie pomocy oraz rozumienie problemów drugiej osoby, bo to co może wydawać się dla nas czymś prostym do rozwiązania, w oczach drugiej osoby może być czymś niezwykle trudnym.
Rodzina.
Moja rodzina składa się z mamy, taty i psa Lolka, dlatego zawsze zazdrościłam wszystkim moim znajomym, którzy święta spędzali w dużym gronie cioć, wujków, braci i sióstr rodzonych i ciotecznych. W przyszłości planuję mieć ciut większą rodzinę składającą się z mamy, taty, Lolka, męża, szynszyla/ ewentualnie kwestia do uzgodnienia dziecka.
Mieszkanie.
Kiedy po 25 latach spokojnego życia jedynaczki tracisz swój pokój, uwierz mi nie jest fajnie. Wybierasz życie na rusztowaniach znajdujących się za oknami Twojego mieszkania i tam piszesz notki na bloga (żart sytuacyjny). Zapominasz o prywatności i o wszystkim, co jest z nią związane. Rozmawiasz przez skype w łazience, odkrywasz dziwne, rzeczy w swoim pokoju i fakt, iż ktoś ruszał Twoje książki i nie odłożył ich na miejsce. Zdajesz sobie sprawę z tego, iż to już nie jest tylko i wyłącznie Twoja ostoja.
Tak się stało w moim przypadku. Poprzysięgłam więc sobie, iż przy pierwszej podwyżce wyprowadzę się z domu, znajdę jakiś przytulny pokój, a przy dobrych wiatrach kupię mieszkanie podobne do mieszkania moich przyjaciół z Gdańska, którzy burząc kilka ścian stworzyli niezwykłe miejsce do życia. Ta niezwykłość polega na dużej łazience i garderobie.


Drogi Czytelniku! Jeśli dobrnąłeś do końca tego postu, zapamiętaj moją krótką radę: MIERZ WYSOKO I MARZ!
PS. Oczywiście pomimo braku tego ostatniego czynnika, jakim jest własne mieszkanie, uważam się za osobę szczęśliwą. Czasem tylko burza hormonów w moim organizmie powoduje nagłe napady płaczu i zgrzytania zębów.





fot. Anna Dalidutko (klik)

t-shirt-porysunki and Studio Agama, torebka/bag- H&M, naszyjnik/necklace- DIY,
skórzane baleriny/ leather balerina pumps - polish company Wiel - But
spodnie/trousers- Be Beau



Idź do oryginalnego materiału