ZUS nie radzi sobie z obsługą renty wdowiej?

supernowosci24.pl 3 godzin temu
  • Air Jordan 4 Retro Off – CV9388 – White Sail – 100 – Jordan Brand quietly slipped in a new rendition of the low-top
  • best nike running shoes

W lipcu ruszy wypłata renty wdowiej. Od stycznia można składać wnioski w tej sprawie. – ZUS jest kompletnie nieprzygotowany do obsługi tego programu. W salach obsługi klienta ustawiają się długie kolejki, brakuje druków do wydawania, tonerów i papieru air jordan 11 cherry holiday 2022 do drukarek. Pracownicy są często niewyszkoleni i przemęczeni, a kierowników nie ma na miejscu. W efekcie pogłębia się chaos – narasta frustracja pracowników ZUS i niezadowolenie klientów – alarmuje Ilona Garczyńska, przewodnicząca Związkowej Alternatywy w Zakładzie. Wojciech Dyląg, regionalny rzecznik prasowy ZUS na Podkarpaciu stanowczo temu zaprzecza.

Jak podkreśliła przewodnicząca ZZ Alternatywy w rozmowie z supernowościami24.pl opisana sytuacja dotyczyła także oddziału w Rzeszowie.

Nowe obowiązki tymi samymi siłami

Jak podkreślała pomimo nałożenia nowych obowiązków na pracowników ZUS, nie zabezpieczono żadnych dodatkowych środków na wypłaty dla nich. Nie uruchomiono też dodatkowych rekrutacji. W konsekwencji skokowo zwiększa się liczba nadgodzin i rośnie liczba wakatów. Z naszych informacji wynika też, iż Zakład chce wydłużyć pracę części swoich placówek oraz wprowadzić dyżury pracowników w weekendy – powiedziała.

Związkowa Alternatywa w ZUS dotarła do pisma, z którego wynika, iż Zakład chce wprowadzić tzw. „elastyczne podejście do obsługi klientów na potrzeby renty wdowiej”, co ma oznaczać właśnie dłuższe godziny pracy i tzw. dni otwarte w weekendy.

Nasz związek napisał w tej sprawie do prezesa ZUS, Zbigniewa Derdziuka. Pytamy go, czy Zakład zamierza zwiększyć zatrudnienie w związku z obsługą nowego programu. Czy planuje uruchomić pracę w nadgodzinach. Czy przeznaczy na ten cel dodatkowe środki i na jakiej podstawie zamierza zobowiązać pracowników do pracy w dni ustawowo wolne. Niestety nie ma żadnej odpowiedzi na nasze pytania, chociaż pracownicy już zostali obciążeni nowymi obowiązkami. Nie zgadzamy się na dodatkowe obowiązki bez dodatkowych pieniędzy! – mówi Garczyńska. Dodaje też, iż nie jest choćby zdziwiona brakiem odpowiedzi, bo zarząd odpowiada zwykle w w ostatnim możliwym terminie. Na linii pracodawca – pracownik nie ma po prostu rozmowy.

ZUS zaprzecza

– Z informacji otrzymanych z podkarpackich oddziałów ZUS wynika, iż organizacje związkowe funkcjonujące w Oddziałach nie zgłaszały zastrzeżeń, czy uwag pracowniczych w zakresie obsługi „rent wdowich” – informuje Wojciech Dyląg, regionalny rzecznik prasowy ZUS na Podkarpaciu.

Wojciech Dyląg, regionalny rzecznik prasowy ZUS na Podkarpaciu. (Fot. Archiwum)

– Zapewniam, iż każdy z naszych klientów zawsze może liczyć na profesjonalną obsługę oraz pomoc w załatwianiu swojej sprawy. Pracownicy – w tym kierownictwo sal obsługi klientów – pomaga klientom od momentu pojawienia się w placówce. Udziela informacji, przekazuje niezbędne wnioski, pomaga w ich wypełnieniu oraz weryfikuje ich poprawność – mówi.

Przyznaje, iż podobnie, jak przy każdym nowym zadaniu, które obsługuje i wypłaca ZUS, tak i w przypadku „renty wdowiej” zauważany jest wzrost zainteresowania klientów i zwiększona ich liczba na salach obsługi klientów.

I zapewnia

Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest przygotowany do realizacji nowego zadania jakim jest „renta wdowia”. Posiadamy doświadczenie w obsłudze nowych zadań i związanej z tym zwiększonej liczby klientów w placówkach. Pracownicy sal obsługi klientów zostali przeszkoleni w związku z realizacją nowego zadania – „renty wdowiej”, otrzymali także materiały dotyczące „rent wdowich” w celu zapoznania się i przygotowania do obsługi tej grupy klientów. Pracownicy mogą także liczyć na bieżące wsparcie kierownictwa w tym zakresie. Wprowadzona organizacja pracy zapewnia sprawną obsługę naszych klientów i w pełni zabezpiecza bieżące potrzeby.

– Z informacji, które posiadam, na Podkarpaciu nie jest planowane wydłużenie godzin pracy na salach obsługi klientów, a tym bardziej praca w soboty – kończy Wojciech Dyląg.

Idź do oryginalnego materiału