Pyszna, prosta, po prostu. o ile macie nadwyżkę rosołu, polecam wykorzystać go do sezonowej zupy, w tym wypadku zupy szczawiowej z młodymi ziemniakami.
Jakiś czas temu kręciłam się koło mojego warzywniaka w oczekiwaniu na szczaw, w tym roku był dostępny trochę później, nie wiem dlaczego. Jak już go dorwałam wiedziałam w jakiej formie wyląduje na talerzu i z jakimi dodatkami. Koniecznie młode ziemniaki, bezapelacyjnie jajka ugotowane na twardo, koperek, sok z cytryny. Taka wersja chodziła za mną od wielu miesięcy.
Zupa szczawiowa z młodymi ziemniakami wyszła dokładnie tak jak trzeba: gęsta, kwaśna, trochę kremowa. Smakowała jak zupa, którą robiła moja babcia. Dla mnie? Ideał. I babcia i zupa.
Tak sobie teraz głośno myślę nad szczawiem konserwowym, który można dostać w wielu sklepach i który naprawdę daje radę jako posezonowy dodatek do zup. Jestem w tej chwili w trakcie robienia przetworów z ogórków i pomyślałam, iż może warto byłoby zakonserwować szczaw? Robiliście to już kiedyś w domu? o ile tak, napiszcie do mnie jakie macie patenty na tego typu przetwory. Myślę, iż spokojnie dostanę jeszcze większe ilości szczawiu i spróbuję zamknąć go w słoiki. Muszę poczytać na ten temat. I powiększyć piwnicę. Jakoś.
A tymczasem idę kończyć przetwory z ogórków, jak dobrze pójdzie jutro zrobię zdjęcia i może coś opublikuję w najbliższych dniach. Do mojego corocznego zestawu wskoczyły trzy nowe wersje ogórków, przynajmniej jednym przepisem podzielę się z Wami (mam nadzieję, iż ogórki z tego przepisu będą smakowały tak dobrze jak wyglądają).
Składniki:
1,5 l bulionu (ja użyłam drobiowego)
250 g liści szczawiu
4 średnie młode ziemniaki
1 cebula
1 duża marchewka
1 duży korzeń pietruszki
1 łodyga selera naciowego
pół pęczka koperku
1 łyżka masła
1 łyżeczka soku z cytryny
3 łyżki śmietany 12% (ja użyłam tej w kartoniku)
5 jajek ugotowanych na twardo
sól
pieprz
(przepis na 5 porcje)
Marchewkę i pietruszkę kroimy w cienkie półplasterki, seler w plasterki, cebulę kroimy w drobną kostkę, wszystko smażymy na wolnym ogniu na maśle około 5 minut. Warzywa zalewamy bulionem, gotujemy 3 minuty, po tym czasie dorzucamy pokrojone w kostkę ziemniaki, gotujemy do miękkości warzyw. Szczaw bardzo dokładnie myjemy, szatkujemy i dodajemy do zupy, gotujemy 3 minuty, doprawiamy solą i pieprzem, na koniec dodajemy sok z z cytryny i poszatkowany koperek. Całość zabielamy śmietaną. Ja użyłam śmietany, której nie trzeba hartować, dlatego wlałam ją bezpośrednio do zupy. Zupę podajemy z ćwiartkami ugotowanych jajek.
Podobne przepisy:
Zupa szczawiowa
Zupa szczawiowa z jajkami i makaronem
Zupa szczawiowa
