Zrobiła za dużo zwrotów na Zalando. Sklep zakazał jej zakupów na 12 miesięcy

g.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: David Peperkamp/Istock.com


Na początku tego roku Zalando ogłosiło zmianę zasad dotyczących zwrotów. Skrócono czas na "zastanowienie się" i zaczęto stosować pewne restrykcje wobec klientów. W efekcie konto jednej z kobiet zostało zablokowane na aż 12 miesięcy. To może spotkać każdego, komu zdarza się zamawiać i oddawać.
Zalando to popularna wśród Polaków sieć e-commerce, która umożliwia dokonywanie zakupów online. Jeszcze w styczniu tego roku klientów nie obowiązywały żadne ograniczenia, a na zwrot niechcianego towaru mieli aż 100 dni. To zmieniło się wraz z początkiem lutego, a teraz pojawiła się także informacja o blokadach dla osób, które zbyt chętnie korzystają z tej praktyki, narażając sklep na spore straty.


REKLAMA


Zobacz wideo Zalando - free to be


Zwroty na Zalando kontra klienci. Skrócili czas o 70 dni
Zwroty są nieodłącznym elementem zakupów online, ale również stanowią poważne wyzwanie dla e-commerce. zwykle taka praktyka generuje dodatkowe koszty operacyjne, które należy wpisać na listę strat. W związku z tym, iż obecny rynek jest dość wymagający, firma Zalando postanowiła wprowadzić istotne zmiany w swoim regulaminie. Od 3 lutego 2025 roku czas na dokonanie zwrotu został skrócony ze 100 do 30 dni.


Zmianę tę wprowadzamy w celu poprawienia dostępności towaru dla naszych klientów. Pomoże to nam w oferowaniu szerszego asortymentu i umożliwi szybsze przywracanie dostępności produktów na naszej stronie


- poinformowano w oficjalnym komunikacie, cytowanym przez Fashion Biznes. Przedstawiciele Zalando przekonują, iż dzięki temu towar znacznie szybciej wróci do magazynu i będzie mógł zostać zaoferowany pozostałym klientom.


Od samego początku darmowe zwroty są kluczowym elementem naszej obietnicy wobec klientów. Poprzez przeniesienie przymierzalni do domów, chcemy zapewnić im jak najlepsze doświadczenia zakupowe. Nasi klienci mogą zamówić kilka produktów, przymierzyć je komfortowo we własnym domu, a następnie zatrzymać i zapłacić tylko za to, co naprawdę im się podoba i na nich pasuje. Jako firma zorientowana na klienta regularnie i dokładnie analizujemy ich potrzeby i preferencje. Zauważyliśmy, iż ponad 90proc. z nich zwraca produkty w ciągu pierwszych 30 dni


- poinformowano w oświadczeniu przesłanym serwisowi Radio ZET. Choć firma zapewnia, iż zamawianie wielu produktów jest dozwolone, a klienci powinni mieć prawo do darmowych zwrotów, pojawiły się jednak pewne wątpliwości.


Konto Zalando może być zablokowane. Zrobiła za dużo zwrotów i teraz nie może kupować
Jak informuje se serwis Radio ZET, nadmierne zwroty i kosztowna procedura sprawiły, iż Zalando podjęło decyzję o wprowadzeniu restrykcji dla kupujących. Jedna z klientek, która regularnie dokonywała zakupów i zwracała niechciane produkty, musi mierzyć się z brakiem możliwości skorzystania z oferty sklepu przez 12 miesięcy. Wszystko dlatego, iż jej konto zostało oficjalnie zablokowane. Firma zaznacza jednak, iż takie ograniczenia dotyczą wyłącznie niewielkiej grupy klientów. Zdaniem kobiety na stronie powinna zaś znajdować się informacja o tym, ile zwrotów można dokonać bez żadnych konsekwencji. Skrytykowała również Zalando za brak odpowiedniej komunikacji.


Zobacz też: Straciła 50 tysięcy. Potem musiała je spłacić. Sąd stanął po jej stronie
Jak informuje serwis blue News, w marcu tego roku firma zablokowała pierwsze 10 500 kont, a wiele z nich należało do klientów w Szwajcarii. Według Zalando na ten moment takie konsekwencje dotyczą 0,02 proc. wszystkich osób korzystających ze sklepu. Firma chce walczyć z nadmiernymi zwrotami z powodu dodatkowych kosztów oraz negatywnego wpływu na środowisko. Skupi się również na dostarczaniu odpowiedniej ilości informacji o produktach, by wybory klientów były jeszcze bardziej trafne.


Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału