Ostatnie tygodnie dla słowackich i węgierskich rolników przebiegają w bardzo nerwowej atmosferze. Wszystko za sprawą pryszczycy, która gwałtownie rozprzestrzenia się w różnych częściach kraju i zagraża ich gospodarstwom. Sytuacja jest na tyle poważna, iż głos w sprawie postanowili zabrać pracownicy słowackiej jednostki Tatrzańskiego Parku Narodowego.
REKLAMA
Zobacz wideo Amerykanie relokują żołnierzy w Polsce. Tusk zabrał głos
Pryszczyca na Słowacji. Pracownicy TANAP apelują do turystów
Przypomnijmy, iż pryszczyca to bardzo groźna choroba wirusowa, która w głównej mierze dotyka zwierząt. Ludzie również mogą się nią zarazić, jednak nasz organizm potrafi ją zwalczyć i na ogół ma łagodny przebieg. Niemniej jednak możemy być jej nosicielami. W związku z tym pracownicy słowackiej jednostki Tatrzańskiego Parku Narodowego zdecydowali się zaapelować do turystów, aby ci przed wejściem na teren rezerwatu byli odpowiednio przygotowani i dokładnie przemyśleli swój pobyt. Chodzi o ochronę wyjątkowego gatunku kozic, których populacja z roku na rok maleje.
Apelujemy do odwiedzających ze stron dotkniętych śliną i mangebiwusem o rozważenie pobytu na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego w czasie rozprzestrzeniania się wirusa! (...) Kozica tatrzańska to gatunek endemiczny występujący na terenie TANAP i może być zarażony wirusem. Dlatego ważne jest, aby szanować jego środowisko naturalne i zapewnić jego ochronę
- czytamy na Facebooku TANAP, gdzie dowiadujemy się, iż nosicielami mogą być również psy, dlatego apel dotyczy również właścicieli czworonogów, którzy zwykli spacerować po tatrzańskich ścieżkach ze swoimi pupilami.
Dla ochrony przyrody i populacji tatrzańskich zwierząt bardzo ważne jest zapobieganie rozprzestrzenianiu się wirusa
- informują leśnicy. Na ten moment na Słowacji wykryto aż 6 ognisk wirusa, natomiast na Węgrzech zarejestrowano cztery.
W obawie przed potencjalnym przeniesieniem pryszczycy na teren RP Zespół Zarządzania Kryzysowego MRiRW podjął natychmiastowe działania. Pod lupą znalazły się cztery województwa.
Pryszczyca rozprzestrzenia się w zastraszającym tempie. Na granicach wzmożono kontrole
Wirus pryszczycy, który opanował hodowle na Słowacji i w Węgrzech, na ten moment nie został wykryty na terenie Polski. W celu uchronienia lokalnych roli Zespół Zarządzania Kryzysowego MRiRW wdrożył działania prewencyjne. Na terenie województwa małopolskiego, śląskiego, podkarpackiego i opolskiego są prowadzone całodobowe kontrole graniczne. Z najnowszych danych wynika, iż rewizją zostaną objęte również kolejne obszary. Możliwe, iż dojdzie choćby do ograniczenia tranzytu zwierząt i towarów wrażliwych - mięso, mleko i produkty odzwierzęce.
Zobacz też: Sanepid przyjrzał się kebabom w tym województwie. Co z ich jakością? Ujawniono wyniki kontroli
O zachowanie ostrożności są również proszeni konsumenci, którzy zaopatrują się w żywność na przygranicznych targowiskach.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.