Został zatrzymany na śląskim lotnisku i musiał zapomnieć o urlopie do Turcji. Wszystko przez... galaretki

gazeta.pl 2 tygodni temu
Jak powszechnie wiadomo, na lotniskach obowiązują surowe przepisy dotyczące zawartości plecaków, walizek, kieszeni. Mimo to pasażerowie wciąż próbują przechytrzyć strażników i zabrać ze sobą niedozwolone przedmioty. Do kolejnej takiej sytuacji doszło na lotnisku Katowice-Pyrzowice. Bohater tej historii gwałtownie pożałował swojej decyzji.
Do zdarzenia doszło we wtorek 30 kwietnia w porcie lotniczym im. Wojciecha Korfantego w Pyrzowicach. Tego dnia na lotnisku stawił się 41-letni pasażer, który zaplanował urlop w tureckiej Antalyi. niedługo okazało się, iż będzie musiał zapomnieć o długo wyczekiwanej podróży.
REKLAMA


Zobacz wideo Blanka Lipińska psioczy na jedzenie w samolocie


Próbował przewieźć żelki z marihuaną
Jak poinformował w komunikacie mjr Krzysztof Grzech ze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej, podczas kontroli bezpieczeństwa 41-latek został poproszony opróżnienie kieszeni. Uwagę personelu zawrócił wówczas tajemniczy woreczek strunowy z nieznaną zawartością. Choć mężczyzna od razu próbował wyrzucić go do kosza, to nie uniknął dalszego dochodzenia.


Na miejsce przybyli funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy przeszukali podróżnego, jego bagaż podręczny i rejestrowany. Kontroli poddano również jego pojazd oraz dom położony na terenie Wielkopolski. Mężczyzna wyjaśnił podczas rozmowy z mundurowymi, iż chciał zabrać na pokład galaretki z marihuaną. Miał nabyć je od nieznajomego, którego poznał przez internet.


Zawartość woreczka przebadano testerem narkotykowym pod kątem obecności THC - wynik okazał się pozytywny. Waga netto galaretek to blisko 90 gramów


- relacjonował mjr Krzysztof Grzech.


Pasażer zatrzymany na lotnisku w Pyrzowicach
41-latek nie uniknął konsekwencji swoich czynów. Wszczęto wobec niego postępowanie karne na podstawie art. 55 ust. 1 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Pasażer przystał na karę zaproponowaną przez prokuratora w wymiarze trzech miesięcy więzienia w zawieszeniu, pokrycie kosztów i opłat sądowych, przepadek dowodów rzeczowych na rzecz Skarbu Państwa oraz grzywnę w wysokości pięć tys. zł.
Idź do oryginalnego materiału