Znana w Łodzi firma ma kłopoty. Pracownicy bez pieniędzy, klienci bez zamówionego towaru

tulodz.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: To kolejna marka odzieżowa, która ma kłopoty | foto pixabay (zdjęcie ilustracyjne)


Quiosque – to polska marka odzieżowa, która powstała w Bydgoszczy. Swój pierwszy sklep stacjonarny otworzyła właśnie w tym mieście, kolejny w Łodzi na ulicy Piotrkowskiej.

Ubrania tej firmy odzieżowej ma niemal każda łodzianka. To już koniec?

Obecnie dział internetowy mieści się przez cały czas w Bydgoszczy, jednak marketing i dział handlowy mają łódzki adres. w tej chwili marka ma ponad 30 salonów na terenie całej Polski, w tym trzy w naszym mieści. W ostatnim czasie docierają niepokojące informacje dotyczące firmy. Marka odzieżowa miała złożyć wniosek o upadłość. W internecie zaczęły pojawiać się wpisy, iż pracownicy nie otrzymali ostatniej pensji. Poza tym, w mediach społecznościowych na profilu marki Quiosque klienci dopytują, kiedy ich zamówienie zostanie zrealizowane. "Kiedy mam szansę otrzymać pieniądze za zwroty w sklepie internetowym?"- pytają inni.

https://tulodz.pl/wiadomosci-lodz/to-pierwszy-salon-w-tej-czesci-polski-stanal-obok-nowego-pasazu-handlowego-w-lodzi/QvJ6EXCdXAoYq9Hjpx3L

W odpowiedzi czytamy: "Chcielibyśmy poinformować, iż z przyczyn technicznych realizacja zwrotów środków w ostatnich dniach uległa opóźnieniu. Przepraszamy za niedogodności z tym związane w tej chwili prowadzimy prace nad usunięciem problemu, a wszystkie należne środki zostaną w pełni zwrócone.
Zapewniamy, iż żaden zwrot nie zostanie pominięty, a każda transakcja zostanie rozliczona zgodnie z obowiązującymi zasadami. Dziękujemy za cierpliwość i zrozumienie".

Portal fashionbiznes informuje, iż kłopoty ma nie tylko Quiosque, ale również Laurella. Ich właściciel, spółka PBH S.A., złożyła wniosek o upadłość. Zadłużenie firmy ma sięgać 51,5 mln zł. - Rachunki bankowe zablokowali komornicy, a 90 pracowników nie dostało wypłat za wrzesień - podaje portal branżowy.

Co dalej ze sklepami stacjonarnymi, które znajdują się również w Łodzi, czy klienci mają szansę za zwrot pieniędzy, a pracownicy na zaległe wynagrodzenie? Czekamy na odpowiedź ze strony firmy.

Idź do oryginalnego materiału