Giulia Manfrini miała 36 lat, pasjonowała się surfowaniem, a ponadto była znaną twórczynią internetową. Wraz z przyjacielem, Jamesem Colstonem, prowadziła także biuro podróży AWAVE Travel. Oferowali zorganizowane wyjazdy w najdalsze zakątki świata, gdzie chętni mogli nauczyć się surfingu. Jednym z takich miejsc była właśnie Indonezja.
REKLAMA
Czy miecznik atakuje ludzi? Ryba wbiła się w klatkę piersiową surferki
Do tragicznego zdarzenia doszło w ubiegły piątek 18 października. Giulia surfowała w okolicach odległego archipelagu Mentawai, gdy nagle została zaatakowana przez rybę miecznik (zwaną również włócznikiem). Jej znakiem rozpoznawczym jest górna szczęka przekształcona w długi i ostro zakończony wyrostek w kształcie miecza. Choć do takich zdarzeń dochodzi niezwykle rzadko, bywa, iż wyskakują z wody. Kobieta została ugodzona w klatkę piersiową około 9:30 rano. Udało jej się jeszcze wezwać na pomoc dwóch mężczyzn, którzy znajdowali się w pobliżu.
Natychmiastowa pomoc nie przyniosła efektów. Kobieta zmarła
Mimo szybkiej reakcji i przetransportowania do szpitala Giulii nie udało się uratować. Rana kłuta, którą zadała jej ryba, okazała się śmiertelna. Miała 5 cm głębokości i znajdowała się w lewej części klatki piersiowej. - Wierzymy, iż zginęła, robiąc to, co kochała, w miejscu, które kochała - napisał partner biznesowy kobiety cytowany przez cnn.com.
Kim była Giulia Manfrini? Pasjonowała się sportem
Giulia Manfrini była miłośniczką surfingu oraz twórczynią internetową. Na Instagramie, gdzie dzieliła się swoją sportową pasją oraz kadrami z pięknych miejsc, zgromadziła niemal 29 tysięcy obserwujących. Wcześniej zawodowo zajmowała się narciarstwem i snowboardem, w którym lata temu zdobyła Puchar Młodzieżowy. Ze względu na uraz ze śniegu przerzuciła się na wodę i rozpoczęła przygodę z surfingiem, któremu oddała się bez reszty. jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
