Znaki szczególne, czyli 20 marek, które rozpoznasz po detalach

mrvintage.pl 8 miesięcy temu

Współczesna moda to tysiące firm i miliony produktów, które w sporej części są niestety powtarzalne i które coraz trudniej przypisać do konkretnej marki bez patrzenia na wszywkę z logotypem. Ale są jeszcze marki, których produkty można rozpoznać w sekundę, choćby gdy nie mają na sobie widocznego logotypu. To tytułowe znaki szczególne. Zobaczcie kilkanaście przykładów, a jeżeli chcielibyście coś dodać do mojej listy, to dopiszcie w komentarzach.

{Pierwotna wersja tego artykułu została opublikowana na blogu w roku 2013 (stąd obecność starszych komentarzy), obecna wersja została mocno zaktualizowana i przeredagowana}

ŻÓŁTA NIĆ DR. MARTENS

Pierwsze martensy pojawiły się w sprzedaży 1 kwietnia 1960 roku i oznaczono je symbolem 1460, zaczerpniętym od tej daty. Model 1460 jest w ich ofercie do dnia dzisiejszego. Jest to ich najbardziej klasyczny trzewik i zarazem największy bestseller.

Martensy najłatwiej rozpoznać po charakterystycznej żółtej nici, która łączy cholewkę z podeszwą. Podobno jest to detal, który twórcy marki wymyślili po to, by ich buty wyróżniały się na tle klasycznych czarnych trzewików, jakie były w ofercie wielu firm. Ten prosty pomysł doskonale się sprawdził i żółta nić od kilkudziesięciu lat jest znakiem rozpoznawczym większości martensów.

HERMES I UKRYTE „H”

Marki Hermes chyba nikomu nie trzeba przedstawiać, bo to legenda rynku francuskiego, która obecna jest na rynku od 1837 roku. Kobiety szaleją za ich torebkami i apaszkami, a mężczyźni za krawatami. To właśnie te trzy produkty generują największe obroty w butikach Hermes. Krawaty i apaszki to takie małe dzieła sztuki, które projektują dla Hermesa znani artyści z całego świata (Polacy również).

W tych projektach bardzo często stosowany jest ten sam zabieg, mianowicie malutkie elementy mają kształt litery H lub ułożone są w taki sposób, iż ich wielokrotność układa się w kształt litery H. Zobaczcie te przykłady, które z daleka wyglądają dość zwyczajnie, a dopiero na dużym zbliżeniu można dostrzec litery H.

Kształt litery H nierzadko jest też wykorzystywany w galanterii tej marki, na przykład w klamrach pasków, torebek. Z kolei w butach literę H można zauważyć na elementach cholewki, które wykrojone są w kształcie litery H.

Przyjrzyjcie się uważnie poniższym zdjęciom i sprawdźcie, czy na każdym z nim dostrzegacie literę H.

STRAŻACKIE ZAPIĘCIE FAY

Bardzo szanuję marki, które mimo zmieniającej się mody cały czas mają w swoich kolekcjach detale nawiązujące do swojej historii. Takim przykładem jest włoska marka Fay, która znana jest z jakościowych kurtek i płaszczy.

Fay należy do rodziny Della Valle, czyli twórców potęgi obuwniczej Tod’s. Co ciekawe, nie jest to marka stworzona przez nich od zera, ale kupiona i przeniesiona z rynku amerykańskiego – tam Fay zajmował się produkcją odzieży roboczej dla strażaków i listonoszy. Charakterystycznym detalem ich kurtek roboczych były metalowe karabińczyki, które ułatwiały błyskawiczne założenie i zapięcie kurtki.

Podobno Diego i Andrea Della Valle podczas pobytu w USA tak zachwycili się funkcjonalnością i prostą stylistyką kurtek strażaków ze stanu Maine, iż postanowili te projekty wprowadzić na rynek włoski, ale w wersji cywilnej, a więc z innych tkanin (wełna, bawełna, kaszmir). Metalowy karabińczyk (tzw. gancio) pozostał ich znakiem rozpoznawczym. Można je zobaczyć w kurtkach, kamizelkach, bluzach.

„T” JAK TOM FORD

Inną marką, która eksploruje na różne sposoby pierwszą literę z nazwy jest Tom Ford. Literę T obróconą o 90 stopni można dostrzec na każdej parze ich okularów w miejscu, gdzie zauszniki łączą się z oprawką. Ten sam manewr stosowany jest na klamrach pasków.

Jako ciekawostkę dodam, iż Tom Ford, czyli założyciel tej marki nie jest już z nią związany, bowiem w listopadzie 2022 roku sprzedał on swoją markę gigantowi branży kosmetycznej, koncernowi Estée Lauder. Transakcja opiewała na kwotę 2,8 miliarda dolarów.

Charakterystyczne T na ramce, którego część przechodzi też na zausznik
Kształt wycięcia jednej z kieszonek daje literę T
Klamra w formie obróconego T

CZYM JEST „SCRITTO” BERLUTI?

Berluti to luksusowa francuska marka o historii sięgającej roku 1895. Od roku 1993 należą do koncernu LVMH i to ten fakt w dużej mierze spowodował dynamiczny rozwój i obecną pozycję marki. Berluti specjalizuje się w luksusowych produktach skórzanych. Bardzo często są one ozdabiane charakterystycznym odręcznym pismem, które jest tłoczone, wypalane lub drukowane na ich wyrobach. W marce Berluti nazwa się to „Scritto” i podobno są to repliki starych listów zgromadzonych przez rodzinę Berluti.

ZIELONO-CZERWONO-ZIELONE PASKI GUCCI

To prawdopodobnie jeden z najbardziej charakterystycznych detali identyfikujących markę, który nie jest logotypem lub nazwą marki. Chodzi o pas ozdobny marki Gucci, którego wzór tworzą trzy paski: zielony, czerwony i zielony. Można go zobaczyć na ubraniach i akcesoriach. Czasem jest bardzo widoczny, a czasem mocno ukryty.

Te kolorowe paski nawiązują do jeździeckich tradycji tej marki. Podobno Guccio Gucci zapamiętał taki pas i połączenie kolorów ze swojego pobytu w Wielkiej Brytanii. Był to element konstrukcyjny siodła, który przekładano pod brzuchem konia.

STRZAŁY PERSOL

Okulary tej włoskiej marki można rozpoznać w sekundę, choć nie mają na zausznikach logotypu Persol. Mają za to charakterystyczny detal, który stosowany jest w ich okularach od lat trzydziestych ubiegłego wieku. To właśnie wtedy twórca marki – Giuseppe Ratti, zainspirowany mieczami starożytnych wojowników, zaprojektował zawiasy/łączniki przypominające końcówkę tego narzędzia walki. Przez kolejne lata kształt i wielkość grotów zmieniały się, ale od wielu lat podstawowym modelem jest tzw. supreme arrow, a więc wzór posiadający dwa metalowe groty skierowane w przeciwną stronę.

Na poniższym zdjęciu widać też drugi znak szczególny marki Persol, czyli takie dwa pionowe pręciki na zauszniku. To element systemu elastycznych zauszników Meflecto System, które dostosowują się do kształtu twarzy. Rozwiązanie to Persol stosuje od roku 1938 i prawdopodobnie był to pierwszy tego typu system na świecie, który stosowany jest do dnia dzisiejszego.

SREBRNA STRZAŁA JACQUES MARIE MAGE

Jest jeszcze jedna marka optyczna, która stosuje motyw strzały na ramce, choć z pojedynczym grotem (w przeciwieństwie do podwójnego u Persola). To amerykańska firma Jacques Marie Mage, która w tym roku świętuje ledwie pierwsze dziesięciolecie istnienia, ale mimo tak młodego wieku już jest uwielbiana i pożądana na całym świecie.

Ich okulary mają bardzo charakterystyczną stylistykę z grubymi ramkami. Nosi je wiele gwiazd kina i muzyki, wystąpiły też w serialu „Sukcesja”, co podobno mocno wpłynęło na wzrost popularności tą marką. Ozdobne strzały w okularach Jacques Marie Mage wykonywane są z prawdziwego srebra. No, ale przy ich cenach nie powinno to dziwić, bowiem poniżej 3000 zł już w zasadzie nie da się kupić ich okularów, choć jeszcze kilka lat temu były to kwoty kilkadziesiąt procent niższe.

AL BAZAR I HAFTOWANA SIÓDEMKA

Al Bazar to malutka marka stworzona przez Włocha Lino Ieluzzi, który od wielu lat jest ikoną świata mody męskiej i mediów społecznościowych (pół miliona obserwujących na Instagramie). To bardzo charakterystyczna postać, która pojawia się we wszystkich relacjach z targów Pitti Uomo, a zdjęcie z nim chce mieć każdy uczestnik tychże targów.

Jego jedyny butik działa w Mediolanie. Nie prowadzą oficjalnej sprzedaży on-line, nie organizują wyprzedaży, nie muszą się reklamować, a mimo to ich produkty są obiektem pożądania pasjonatów mody męskiej z całego świata, a sam sklep – punktem obowiązkowym podczas wycieczek do Mediolanu.

Absolutnym bestsellerem tej marki stały się krawaty z charakterystyczną siódemką wyhaftowaną w najbardziej widocznej części krawata, czyli tuż pod węzłem. Jak to z takimi pomysłami bywa, on też pojawił się dość spontanicznie, a wyszedł z tego bestseller i znak rozpoznawczy marki. Podobno Lino Ieluzzi zamówił sobie taki krawat na swoje pięćdziesiąte urodziny, a cyfra 7 była po prostu dniem jego narodzin. Pomysł ten tak spodobał się znajomym i klientom, iż krawaty z siódemką weszły do regularnej sprzedaży i stały się znakiem rozpoznawczym jego marki.

TRZY DZIURKI VAN LAACK

Niemiecka marka Van Laack specjalizuje się w eleganckich koszulach premium. Poza wysoką jakością, cechą charakterystyczną ich koszul są guziki z trzema dziurkami. To detal opracowany przez założyciela firmy w latach trzydziestych ubiegłego wieku i przez cały czas stosowany w koszulach tej marki. Kiedyś Van Laack miał dwa salony firmowe w Polsce, ale od wielu lat marka ta nie jest oficjalnie dostępna na naszym rynku. Pojedyncze egzemplarze można czasem kupić w TK Maxx.

„SKRZYDŁA” LEVI’S

Legendarne dżinsy marki Levi’s mają kilka charakterystycznych elementów (m.in. miedziane nity i czerwoną wszywkę z logo na tylnej kieszeni), ale ten najbardziej widoczny i niezmienny od roku 1873, to przeszycia na tylnych kieszeniach przypominające skrzydła lecącego ptaka. Pomysł ten wykorzystywali także później najwięksi konkurenci – Wrangler (przeszycie w kształcie litery W) i Lee (przeszycie przypominające falę).

W latach 80. ubiegłego wieku odbył się choćby proces z marką Lois, która w swoich spodniach wykorzystywała podobne przeszycie. Mimo, iż „skrzydła” Levisa nie były wtedy zastrzeżone prawnie, to sąd uznał, iż inne marki spodni dżinsowych nie mogą wykorzystywać tak charakterystycznego detalu.

Warto dodać, iż kształt skrzydeł jest wykorzystywany nie tylko na tylnej kieszeni spodni, ale też w postaci ozdobnych ściegów na plecach koszul, kurtek i patkach kieszeniowych.

THOM BROWNE

Thom Browne to jeden z najmodniejszych i najdroższych amerykańskich projektantów. Przez wiele lat pracował dla marki Club Monaco, a od kilkunastu lat z sukcesem buduje własną markę. Charakterystyczny detal jego produktów to trójkolorowa taśma (czerwono-biało-granatowa), którą można zobaczyć w mniej i bardziej dyskretnych fragmentach ubrań.

BURBERRY I NAJBARDZIEJ ZNANA KRATA ŚWIATA

Swoje wzory krat ma wiele marek, ale ta najbardziej znana, to biało-czerwono-czarna na beżowym tle, będąca symbolem marki Burberry. Została zastrzeżona w roku 1924 i przez wiele lat była tylko elementem umieszczanym na podszewkach płaszczy na który nikt specjalnie nie zwracał uwagi.

Dopiero w latach 60. świat oszalał na punkcie tej kraty i od wielu dekad jest ona przedmiotem pożądania, który nie jest już ukrywany pod ubraniem. Można ją bowiem dostrzec na szalikach, torebkach (i to nie na ich podszewkach), parasolach, krawatach i wielu innych produktach. Niestety jest też jeden z najczęściej podrabianych wzorów.

BURSZTYNOWE OCZKO BATYCKI

Od wielu lat marka Batycki ma w ofercie także produkty dla mężczyzn, zatem warto o nich wspomnieć również na blogu o modzie męskiej. Znakiem rozpoznawczym ich produktów jest ozdobne oczko z prawdziwego bursztynu osadzone w metalowej ramce. Kiedyś było ono mocowane na każdym produkcie w widocznym miejscu, ale w tej chwili widzę, iż chyba już nie. Pomysł na wykorzystanie bursztynu związany był z pochodzeniem marki, jej siedziba i fabryka mieści się w Gdańsku – polskiej stolicy bursztynu. Detal ten stał się wizytówką marki nie tylko w Polsce, ale także na świecie.

O marce Batycki zrobiło się głośno w roku 2017, gdy założycielka marki, Bożena Batycka, opublikowała oświadczenie z którego wynikało, iż utraciła ona kontrolę nad firmą w wyniku spisku byłej pracownicy – tutaj więcej na ten temat.

KÓŁKO BARBOUR

Legendarne kurtki woskowane Barbour były i przez cały czas są kopiowane przez wiele firm z całego świata. To, co jeszcze kilkadziesiąt lat temu było znakiem rozpoznawczym kurtek Barbour (sztruksowy kołnierz, mosiężne zatrzaski, podszewka w kratę), teraz jest wykorzystywane także przez inne marki. Ale pozostał jeszcze jeden element, który jest charakterystyczny dla kurtek tej brytyjskiej marki i pozwala na szybką identyfikację. Chodzi o duży, okrągły uchwyt suwaka, najczęściej w kolorze mosiądzu.

GUZIKOWY BOOMERANG

Boomerang to stosunkowo mało znana marka ze Szwecji. Celują głównie w asortyment casualowy o bardzo przyzwoitej jakości i typowo skandynawskiej stylistyce. Znakiem rozpoznawczym ich wszystkich koszul jest kolorowy guzik z malutkim bumerangiem, a więc symbolem marki. Guzik z bumerangiem jest zawsze trzecim od góry. Podobno jest on stosowany nieprzerwanie od roku 1979 i przez cały czas produkuje się go w Portugalii.

PARAJUMPERS I ŻÓŁTY PASEK

O marce Parajumpers pisałem w niedawnym artykule o kurtkach zimowych. Wspominałem tam, iż inspiracją do powstania tej marki była eskadra ratunkowa stacjonująca w Anchorage na Alasce. I to właśnie do ich służbowych kombinezonów nawiązuje żółty pasek z metalowym karabińczykiem, który wszyty przy kołnierzu każdej kurtki Parajumpers. To detal zapożyczony z kombinezonów spadochroniarzy.

SERDUSZKO AMI PARIS

AMI Paris to francuska marka założona w roku 2011 roku przez Alexa Mattiussiego. Mimo, iż są na rynku od zaledwie kilkunastu lat, to już udało im się wypracować bardzo mocną pozycję i rozpoznawalny styl. Charakterystyczny detal, który można zobaczyć na ich ubraniach i akcesoriach, to znaczek będący połączeniem serduszka i litery A.

CZERWONE PODESZWY CHRISTIAN LOUBOUTIN

Christian Louboutin to kultowa marka obuwia damskiego, choć od kilkunastu lat mają też w ofercie modele męskie. Charakterystyczny element butów Louboutin to oczywiście czerwona podeszwa, której po raz pierwszy użyto w roku 1992. Od roku 2008 jest to element zastrzeżony w urzędzie patentowym, choć nie brakuje marek, które próbują podrabiać ten detal.

Na mojej liście celowo pominąłem takie elementy jak krokodylek Lacoste, łyżwa Nike czy konik Ralpha Laurena, gdyż są to elementy będące częścią logotypów tych marek, więc trudno to uznać za coś wyjątkowego i „ukrytego”. Ale może znacie inne marki, których detale są bardzo charakterystyczne i zarazem nie tak łatwe do wypatrzenia? Dopiszcie w komentarzach.

Idź do oryginalnego materiału