To co robimy świadomie, z kalkulacją efektów – także tych długoterminowych – przynosi zawsze dobre rezultaty i zadowolenie. Dlatego tym razem przyglądamy się modzie, ale pod kątem ważnym dla nas wszystkich. Bez względu na to, czy w doborze ubrań kierujemy trendami i aktywnie za nimi podążamy kupując co sezon nowe kolekcje, czy w tym aspekcie pozostajemy w wierni filozofii mniej znaczy więcej.
Kiedy ekologiczne trendy przestają być trendami i stają się normą
Marki modowe już dawno odkryły iż ochrona planety i wpływ na środowisko naturalne to tematy ważne dla klientów sięgających po ich produkty. Coraz częściej są też aspektami decydującymi w procesie zakupowym lub przynajmniej mającymi ogromny wpływ na końcową decyzję. Dlatego wymóg ekologicznych zmian, który jeszcze kilka lat temu był ciekawostką i tematem poddawanym jako pozytywny przykład, dzisiaj w większości firm odzieżowych jest świadomie realizowanym i systematycznie rozszerzanym kierunkiem działań. Niemal każdego miesiąca marki proponują w tym zakresie nowe inicjatywy przekonujące o realnym wpływie podejmowanych działań na panujący na świecie kryzys środowiskowy. Metka „eko” miewa różne znaczenia, ale jest coraz bardziej pożądanym emblematem, na który chętnie zwracają uwagę kupujący. Zmniejszenie impaktu na środowisko wiąże się najczęściej z większą uważnością twórców mody na rodzaj wybieranych materiałów, ich pochodzenie, metody wytwarzania, pozostawiany ślad środowiskowy. Nie dziwią już więc tkaniny z resztek owoców czy alg, a materiały, które w głównym składniku mają inne resztki produkcyjne na stałe zagościły w kolekcjach zarówno sieciówek, jak i luksusowych domów mody.
Recykling ubrań, zachęcanie do dawania im tzw. drugiego życia, specjalne kolekcje oraz znacznie ulepszone procesy produkcji powodują, iż branża robi mierzalne postępy w działaniach zmniejszających negatywny wpływ na środowisko. Cały czas jednak ostatnie zdanie należy do nas – osób, które sięgają po oferowane produkty, a którym nie jest obojętny ich wpływ na otoczenie. Nietrudno jest znaleźć takie zaangażowane marki.
Drugie życie swoim produktom daje m.in. gigant sportowy – Nike. Buty ze zwrotów czy wymian lub te z niewielkimi defektami są oceniane, naprawiane i sprzedawane w wybranych sklepach w obniżonej cenie. Ich program recyklingu i darowizn pomaga zmniejszyć ilość rzeczy, które lądują zwykle na wysypiskach śmieci. Ekologiczne materiały stanowią bazę wielu kolekcji damskich i męskich w Marc O’Polo, który od powstania dba o to, skąd pochodzą wykorzystywane przez firmę tkaniny, a Guess już od wielu lat podkreśla, iż przy produkcji denimu ograniczył zużycie wody choćby o 70%. Ponadto do produkcji kolekcji Guess Eco wykorzystano włókna wytwarzane z drewna pochodzącego z certyfikowanych i odnawialnych źródeł. To ważne, bo ich produkcja generuje prawie o połowę mniejszą emisję gazów cieplarnianych i nie potrzeba do niej zużywać tak dużej ilości wody jak np. w przypadku tradycyjnej wiskozy.
Można więc kupić kolejną parę dżinsów, ale tych przyjaznych środowisku. Firmy chętnie chwalą się tymi aspektami, a nam pozostaje czytanie metek, szukanie informacji o naszych ulubionych ubraniach i… docenianie tych, którym w aspekcie ochrony środowiska nie jest wszystko jedno. Wielki koncern modowy BOSS jako jeden z pierwszych zrezygnował z futer. Marka bardzo stara się być postrzegana jako pionier mody ekologicznej, wypuszczając na rynek choćby biodegradowalne buty z włókien ananasa. Dba też o etyczną produkcję, o lokalnych twórców i społeczeństwa angażując się w ich życie. W Designer Outlet Gdańsk można znaleźć sporo takich marek.
Szyte na miarę klimatu i sprzedawane w miejscach którym zależy na środowisku
Zrównoważony rozwój na dobre wkroczył do centrów handlowych i miejsc, w których dokonujemy zakupów. Już nie tylko tkaniny, sposób ich produkcji czy filozofia prośrodowiskowa marek modowych powinny mieć znaczenie w procesie zakupowym. Kiedy po czasie pandemicznym wracamy do kupowania wszystkimi zmysłami, czyli w sklepach stacjonarnych, a zamawianie pojedynczych propozycji ze stron internetowych przypomina nam o śladzie węglowym, który pozostawi każda nasza przesyłka nieważne czy z eko materiału, czy nie, to świadomy wybór miejsca na zakupy zyskuje coraz bardziej na znaczeniu.
W Trójmieście, m.in. Designer Outlet Gdańsk podkreśla, iż przy okazji ostatnich modernizacji dużą rolę położono na to, aby przestrzeń odwiedzana przez tysiące osób każdego dnia rozwijała się, ale z poszanowaniem wpływu na środowisko i aspekty z tym związane. Wymiana oświetlenia na energooszczędne to już standard, ale wszelkie technologie oszczędzające wodę czy separowanie substancji ropopochodnych to już codzienne działania mające znaczący wkład w ochronę środowiska. W tym miesiącu centrum udostępniło klientom pojemnik na niepotrzebną odzież, która będzie trafiała do recyklingu lub ponownej sprzedaży. Uzyskane w ten sposób środki wesprą lokalne placówki opiekuńcze tak więc korzyści będą wielowymiarowe. Warto więc przy okazji zakupów zostawić nienoszone lub niepotrzebne już ubrania czy tekstylia.
Dbałość o najbliższe otoczenie to także rola, którą powinny spełniać miejsca naszych modowych zakupów. Niektóre z nich – z racji modelu biznesowego – zrównoważone działanie w kontekście ochrony środowiska mają wpisane w DNA. Dotyczy to m.in. centrów handlowych funkcjonujących w formacie outletowym. To one współpracują z markami, które decydują się na sprzedaż swoich kolekcji w niższej cenie. Całe nasze życie składa się z codziennych świadomych wyborów i z tzw. drobiazgów. Podejmując określone działania lub godząc się na zaniechania tworzymy swoją codzienną mozaikę.
Kolorowy świat mody wciąga nas każdego dnia. Nie chodzi o to, aby się od niego odwracać lub decydować na radykalne postanowienia niekupowania ubrań. Warto zastanowić się nad tym czy jesteśmy gotowi na małe zmiany i przy zakupach działać bardziej etycznie, odpowiedzialnie i zdroworozsądkowo. Wybierać świadomie i wspierać tych, którzy przyglądają się temu jak ich biznes wpływa na planetę.