Złoty samolot i czerwony dywan. Ryanair kpi z Wilanowa po aferze z Dino

warszawawpigulce.pl 2 godzin temu

Wilanów, jedna z najbardziej prestiżowych dzielnic Warszawy, znów stał się bohaterem internetowych żartów. Po tym, jak mieszkańcy protestowali przeciwko budowie sklepu Dino, uznając go za „zbyt zwyczajny” jak na luksusowe standardy okolicy, sieć sklepów stała się nieoczekiwanym viralem. Teraz do dyskusji dołącza Ryanair — i robi to w swoim stylu, czyli ostro, ironicznie i bardzo celnie.

Fot. Warszawa w Pigułce

Na oficjalnym profilu przewoźnika pojawiła się grafika ze złotym samolotem oraz wymownym hasłem: „Oferta specjalna dla Wilanowa. Czerwony Dywan w cenie.” To oczywiste nawiązanie do absurdalnych oczekiwań przypisywanych przez internautów niektórym mieszkańcom dzielnicy. W komentarzach błyskawicznie zawrzało, a użytkownicy nie kryli rozbawienia. „Ciekawe, czy bilet będzie w etui od Prady” — napisał jeden z komentujących.

To nie pierwszy raz, kiedy Ryanair wchodzi w interakcje z polskimi trendami internetowymi. Tym razem jednak przewoźnik uderzył w czuły punkt: luksusowe aspiracje i przerost formy nad treścią, który został dostrzeżony przez całą Polskę. Fala memów o „ekskluzywnym Dino” z ekspedientami w smokingach i wózkami sklepowymi z logo Louis Vuitton tylko podkręciła atmosferę.

Wilanów staje się więc symbolem społecznych kontrastów — z jednej strony realnych problemów mieszkańców stolicy, z drugiej — satyry i ironii, które w internecie nie mają litości. I wygląda na to, iż Ryanair idealnie wyczuł moment, by do tej zabawy się przyłączyć.

Na razie nie wiadomo, czy „oferta specjalna” dla Wilanowa obejmie darmowe szampany i pokładowe masaże. Jedno jest pewne — złoty samolot Ryanaira wylądował prosto na pasie memicznej chwały.

Idź do oryginalnego materiału