O krok od wypadku był mężczyzna, który podczas pobytu w Karkonoszach zjechał na nartach do Śnieżnych Kotłów. "To skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie" — skomentował w rozmowie z TVN24 zastępca dyrektora Karkonoskiego Parku Narodowego. Dodał, iż to "bardzo niebezpieczne miejsce".