Zjawiska nadprzyrodzone: Nasza historia z duchami przez lata.

polregion.pl 2 miesięcy temu

Mój syn i ja widzimy zmarłych. Przez lata przytrafiały się nam liczne paranormalne zdarzenia. Widziałam anioły, ale także demony, a Święta Śmierć kilkukrotnie nawiedzała mnie we śnie. Nigdy nie byłam jej wyznawczynią, nigdy.

Mój syn również widzi duchy. Czasem, gdy śpi, mówi, iż idzie do nieba i spotyka Boga oraz Jezusa. Po przebudzeniu opowiada mi wszystko ze szczegółami, jakby naprawdę tam był. Tyle już widzieliśmy i przeżyliśmy, iż ludzie przestali nam wierzyć. Uważają, iż zmyślamy, iż przesadzamy. Ale to nieprawda. Gdziekolwiek jesteśmy—w domu czy na ulicy—zawsze coś słyszymy lub widzimy.

Wydaje się, iż jesteśmy jasnowidzami, ale ja tego nie akceptuję. Nie chcę tego daru. Pewnego razu kobieta, która wyglądała na wiedźmę, powiedziała mi, iż mam silny dar i mogę go rozwinąć. Ale nie chcę. Boję się. Mój syn może kiedyś to zaakceptuje. On się nie boi. Gdy widzi te istoty, rozmawia z nimi, podąża za nimi.

Ja tego nie robię. Mówię im tylko, iż nie mogę pomóc, żeby zostawili mnie w spokoju. A one… stoją wtedy w drzwiach mojego pokoju, wpatrując się we mnie przed świtem. Czasem zostają na dni. Czasem znikają w minutę. Ale zawsze wracają.

A ja po prostu chcę spać spokojnie.

Idź do oryginalnego materiału