45-letni mężczyzna wracający z wypoczynku nad jeziorem Bialskim w Parczewie wpadł ze znajomymi do restauracji. Obiad zaserwowano na manualnie malowanej, włoskiej ceramice. Gościowi restauracji spodobała się tak bardzo, iż po posiłku postanowił zabrać ją sobie "na pamiątkę".