Zień aż się zagotował. Poszło o Owsiaka. "Nie ma co komentować"

gazeta.pl 11 godzin temu
Zdjęcie: fot. KAPIF.pl


Temat Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wciąż przejawia się w mediach. Swoje trzy grosze dorzucił Maciej Zień.
26 stycznia odbędzie się 33. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W 2025 roku fundacja Jerzego Owsiaka zbiera środki na rozwój onkologii i hematologii dziecięcej. Jak co roku akcja budzi ogromne emocje. Wiele znanych osób zaangażowało się w przedsięwzięcie i stworzyło własne licytacje. Wśród nich pojawił się Maciej Zień. "Przekazałem pierwszy raz sukienkę na licytację i ona była wylicytowana (…) za ponad 20 tysięcy złotych, więc to był duży sukces" - powiedział w rozmowie z Kozaczkiem. Przy okazji wyznał również, co sądzi o hejcie na Owsiaka.


REKLAMA


Zobacz wideo Hołownia odniósł się do hejtu na Owsiaka. "Wielu ludziom odbija"


Maciej Zień zabrał głos w sprawie inicjatywy Jerzego Owsiaka
Maciej Zień w wywiadzie z Kozaczkiem przyznał, iż to nie koniec jego zaangażowania w WOŚP. Dodał, iż ma w planach kolejne małe akcje i wystawianie przedmiotów na licytacje. Przy okazji wypowiedział się na temat Jerzego Owsiaka. - Jestem całym sercem za Jurkiem i uważam, iż to jest facet, który robi kawał dobrej roboty - zaczął. Warto przypomnieć, iż co roku wraca temat rozliczeń organizacji WOŚP. Wiele osób ma wątpliwości i ograniczone zaufanie do Owsiaka. W sieci nie brakuje hejtu na jego temat. Maciej Zień ma jednak pewność. - Głupota. Nie ma co komentować. Jest to człowiek, który powinien być chwalony - powiedział w wywiadzie z Kozaczkiem.
PRZECZYTAJ TEŻ: Owsiak na prezydenta? Polacy wydali werdykt. Ekspert nie ma złudzeń [PLOTEK EXCLUSIVE]


Jerzy Owsiak jest pod ostrzałem internautów. Dariusz Michalczewski nie może w to uwierzyć
Nie tylko Maciej Zień skomentował sprawę. Ostatnio na temat Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wypowiedział się znany bokser Dariusz Michalczewski. W wywiadzie z Interią odniósł się do hejtu, który dotknął Jerzego Owsiaka. Mężczyzna nie krył ogromnej złości. - Nie mieści mi się w głowie, iż do tego stopnia można zohydzać charytatywną akcję. Z przykrością stwierdzam, iż my jesteśmy właśnie tacy. Z jednej strony katolicy i 'w imię Ojca i Syna', a z drugiej wychodzimy z kościoła, jeszcze z opłatkiem w buzi, a już zaczynamy grzeszyć. Że to tych ludzi nie parzy - stwierdził bez wahania. ZOBACZ TEŻ: Ludzie podpisują pismo o rezygnacji ze sprzętu WOŚP. Prawniczka mówi, czemu to nie ma sensu
Oddaj swój głos w drugiej edycji plebiscytu Jupitery Roku! Kto zostanie Gwiazdą Roku, a kto zgarnie statuetkę za Międzyplanetarny Hit Roku? O tym decydujesz Ty!
Idź do oryginalnego materiału