Pierwszy atak zimy spowodował wzrost liczby osób korzystających z zielonogórskiej noclegowni dla osób w kryzysie bezdomności. Placówka przy ul. Bema 38 przyjmuje w tej chwili około 75 osób na dobę.
O tym, jak działa noclegownia, mówili goście audycji „Wokół Miasta”.
Janusz Sulczewski, prowadzący placówkę, podkreśla, iż pomoc otrzyma tam każda osoba w kryzysie bezdomności, pod warunkiem przestrzegania regulaminu i zachowania trzeźwości:
Jak dodaje, noclegownia jest czynna przez całą dobę, tak aby każda osoba mogła znaleźć tam schronienie:
Wśród mieszkańców są zarówno osoby starsze, jak i młodsze. Od dwóch lat przebywają tam pani Ewelina i pan Stanisław, którzy mówią już o przygotowaniach do świąt:
Wsparciem dla mieszkańców zajmuje się także Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.
Leszek Banert z MOPSu zaznacza, iż wiele osób trafia do noclegowni bez dokumentów, a pracownicy pomagają im odzyskać je i krok po kroku rozwiązywać codzienne problemy:
Noclegownia przyjmuje odzież w dobrym stanie, ale najbardziej potrzebna jest nowa bielizna, przede wszystkim skarpety i podkoszulki. Placówka działa całodobowo i udziela pomocy także w nocy.











