O Ziaji pisałam nie jeden raz. Również nie jeden raz marka ta okazała się być topową wśród polskich producentów naturalnych kosmetyków. Od pewnego czasu zmagam się z przetłuszczającą się skórą twarzy, dlatego też staram się ją regularnie oczyszczać. Sięgałam po różne peelingi, żele do mycia czy maseczki. Dziś wybór padł na jedną z nich, mianowicie Ziaja, maseczka oczyszczająca z glinką szarą, która przeznaczona jest do skóry mieszanej, tłustej oraz trądzikowej. Wydaje się być idealna dla mnie :)
Producent zapewnia, iż regularne stosowanie maseczki, a więc 2-3 razy w tygodniu ma zmniejszyć widoczność rozszerzonych porów. Glinka szara jako główny składnik razem z krzemem ma za zadanie normalizować pracę gruczołów łojowych. Jednak maseczka wzbogacona jest także o składniki łagodzące, takie jak prowitamina B5, która aktywnie nawilża i regeneruje skórę. Alantoina zmniejsza z kolei skłonność do powstawania podrażnień. Kompleks proteinowo - cynkowy chronić ma przed nadmierną utratą wody.
Jeżeli chodzi o stosowanie to starałam się używać maseczki regularnie i zgodnie z zaleceniami producenta, nałożenie na skórę twarzy i szyi maseczki oraz zmycie jej letnią wodą po 10-15 minutach. Nie ukrywam jednak, iż trzymałam czasem maseczkę trochę dłużej :)