Zgłoś swojego kandydata na Młodzieżowe Słowo Roku

Zdjęcie: Poznaliśmy młodzieżowe słowo roku

Dzban, essa, rel czy sigma – te słowa znalazły się wśród dotychczasowych zwycięzców ogólnopolskiego plebiscytu Młodzieżowe Słowo Roku. Kto wygra w tym roku? Swoich kandydatów można zgłaszać tylko do 5 listopada.

Wydarzenie odbywa się już po raz 10. Jak podkreśla prof. Anna Wileczek z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, przewodnicząca jury, jest to prawdopodobnie największy plebiscyt, jeżeli chodzi o język młodzieżowy, w tej części Europy.

– To zabawa językowa, która poszukuje wśród użytkowników języka młodzieżowego dawców nowych, ciekawych, atrakcyjnych, ale też modnych, popularnych słów, wyrażeń, zwrotów – tłumaczy.

Jurorka zaznacza, iż plebiscytu nie trzeba brać na poważnie.

– Chcemy się tym słowem pobawić, ale też zwrócić uwagę na wartość różnych odmian języka i na to, iż język naturalny, w tym także język polski, nie jest monolitem. Mówimy różnie ze względu na sytuację, środowisko, na odbiorców naszych komunikatów, a tutaj skupimy się przede wszystkim na tej odmianie młodzieżowej – zaznacza.

Prof. Anna Wileczek od wielu lat przygląda się językowi młodych ludzi. Jest twórczynią i kierowniczką unikalnego w Polsce Obserwatorium Języka i Kultury Młodzieży – internetowego portalu, na którym można znaleźć informacje na temat trendów językowych, ale także tych, związanych z kulturą młodych ludzi.

– Pamiętajmy, iż język nie służy tylko do komunikowania. Bardzo często wykorzystujemy go w różnych grach językowych, również do wyrażania emocji, ale też do zabawy. Ta funkcja ludyczna języka wydaje się jedną z podstawowych funkcji slangu młodzieżowego – mówi.

Słowa można zgłaszać do 5 listopada na stronie wydawnictwa PWN – wieloletniego organizatora plebiscytu.

13 listopada opublikowana zostanie krótka lista, z wybranymi słowami i rozpocznie się głosowanie. Potrwa do 30 grudnia. Natomiast zwycięskie słowo poznamy 8 grudnia.

Swoją nagrodę dla słowa lub słów wskazuje również jury plebiscytu.

– Nas interesują te słowa, które niekoniecznie są bardzo popularne, bardzo modne, ale z punktu językoznawczego niosą jakąś interesująca treść, są efektem jakichś ciekawych doświadczeń, emocji, albo po prostu niosą jakąś interesującą energię. W zeszłym roku nagrodziliśmy słowo „czemó”, zapisane niezgodnie z polską ortografią, ponieważ to była taka interesująca, zabawna gra językowa – tłumaczy.

Szczegóły plebiscytu.

---