— Weronika, co ty wyrabiasz?! — głos Korneliusza huczał po całym mieszkaniu. — Gdzie się tak ubrana wybierasz?! — Do teatru, jeżeli pozwolisz! — poprawiła przed lustrem nową bluzkę, kupioną na wyprzedaży. — Z Kornelią umówiłyśmy się, od dawna chciałyśmy zobaczyć ten spektakl. — Jaki teatr?! Masz dom do ogarnięcia! Naczynia niepozmywane, moje koszule nieprasowane! […]