„To nie jest żart” – czytamy w pierwszym zdaniu opisu oferty. Wczesnym rankiem w Nowy Rok użytkownik serwisu eBay, thelotusvale, wystawił na sprzedaż coś, co wygląda na jedną z najbardziej imponujących kolekcji kart Magic: The Gathering, jakie kiedykolwiek znajdowały się na internetowym portalu aukcyjnym. „Oferuję zestaw punktów dostępowych pierwszej edycji” – czytamy w aukcji. „Niektórzy nazywają je punktami dostępowymi Beta. Budowa tego zestawu trwała około 20 lat. Na szczęście zacząłem z powrotem, zanim się stali bardzo trudno znaleźć.”
Po raz pierwszy zgłoszone przez Wargamerzestaw zawiera 302 karty „Alfa”, wczesne wersje próbne pierwszych kart MTG bez obrazów z tyłu. Ograniczona liczba z nich została przekazana ilustratorom przez Czarodzieje Wybrzeża podpisywać i odsprzedawać, co oznacza, iż nie są to karty, którymi można grać, a zamiast tego są przeznaczone wyłącznie do użytku celach kolekcjonerskich. Każda z tych 302 kart jest podpisana, a większość z nich ma bardziej pożądany błyszczący tył. 22, które mają mniejszy matowy tył, „powinny być traktowane jako elementy zastępcze, dopóki nie znajdziesz błyszczącego tylnego AP, jeżeli taki przez cały czas istnieje” – napisał użytkownik w opisie.
„Dodatkowo wszystkie karty zawierają grafiki rekreacyjne autorstwa oryginalnego artysty, z 11 wyjątkami”, które zawierają drugą, niepodpisaną kopię karty z grafiką rekreacyjną wykonaną przez innych artystów. „Wybrałem specjalnie tych artystów, ponieważ wiedzieli, iż należeli do pierwszych współpracowników MTG [the card’s original designer] osobiście i nie byli to artyści reprezentowani w tym pierwszym wydaniu. W ramach tych wysiłków poprosiłem, aby każdy z nich ukrył „Q” gdzieś w grafice i wszyscy to zrobili. Niektórzy trochę za dobrze. Aby widzieć, tak naprawdę potrzebne jest czarne światło.
W krótkiej sekcji FAQ na dole aukcji sprzedawca stwierdza, iż nie chce rozbijać zestawu, z wyjątkiem pożądanego – i kontrowersyjne – Karta Czarnego Lotosu. Są otwarci na wyjazd w dowolne miejsce w Stanach Zjednoczonych, aby spotkać się z kimś w celu sfinalizowania wielomilionowej sprzedaży, a także na wymianę zestawów z edycji kolekcjonerskich.
Sprzedawca opisał proces tworzenia zestawu jako „bardzo kosztowny” i niesamowitą podróż. „Poznałem kolekcjonerów z całego świata i mogłem współpracować z tymi wszystkimi niesamowitymi artystami. Za kontakty, które nawiązałem z tymi dwiema grupami ludzi, będę zawsze wdzięczny”.
Jeśli masz wolne 2,2 miliona dolarów, możesz już teraz posiadać tę kolekcję. W przeciwnym razie możesz z niecierpliwością czekać, aby dowiedzieć się, gdzie zakończy się ten historyczny zestaw.