„Zburzyłam małżeństwo syna przez problemy z płodnością synowej, a życie pokazało mi, kto naprawdę zasługuje na szczęście”

naszkraj.online 1 tydzień temu
Zawsze marzyłam o wnukach. Myślałam o tym jeszcze wtedy, gdy mój syn Krzysztof był mały. Śniłam, jak będę pielęgnować maluchy, robić im skarpetki na drutach, uczyć mówić „babcia”, kupować zabawki i patrzeć, jak rośnie nasze dalsze pokolenie. Krzysztof to moje jedyne dziecko. Mój blask, moja podpora. Mąż odszedł wcześnie, sama ciągnęłam syna, wkładałam w niego […]
Idź do oryginalnego materiału