Pewien 28-letni mężczyzna opowiedział na Reddicie historię o swojej dziewczynie. Ważna uwaga: mieli się pobrać. Przez 4 lata bez wahania płacił za wszystko w ich związku. Ale kiedy poprosił ją, żeby uregulowała rachunek za swoją bąbelkową herbatę, która kosztowała 10 dolarów, zareagowała w taki sposób, iż zwątpił. Czy to była czerwona flaga na przyszłość? Rodzą się pytania, czy jesteśmy w punkcie, w którym zdrowy związek opiera się na podziale 50/50, czy też wolimy trzymać się tradycyjnej roli mężczyzny jako żywiciela? Przeczytajcie tę historię i podzielcie się swoimi spostrzeżeniami.