Na obrzeżach małego miasteczka pod Krakowem była zapomniana przez czas uliczka. Chodniki w dziurach, autobusy jeździły raz na ruski rok, sąsiadów można było policzyć na palcach. ale w ostatnich latach wszystko się zmieniło – zaczęli tu przyjeżdżać zmęczeni miejskim zgiełkiem mieszkańcy Krakowa. Jeden po drugim kupowali domy – jedni remontowali, inni burzyli do fundamentów, by […]