„Zaprosiłam na randkę strażaka, który ocalił moje mieszkanie. ...

polki.pl 6 godzin temu
„Zmrużył oczy, chyba poirytowany moim zachowaniem. Ja też nie pałałam radością. Może mu się wydawało, iż mnie uratował, może był męski, silny i choćby całkiem przystojny pod tą całą sadzą, ale i tak byłam wściekła. Niekoniecznie na niego”.
Idź do oryginalnego materiału