Zapomnij o pixie cut. Ta fryzura dodaje charakteru i podkreśla kości policzkowe

g.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: Fot. Instagram @ursulolita


W XXI wieku kobiecość nie kojarzy się już z figurą klepsydry i długimi do pasa włosami. Przełamując krzywdzące stereotypy piękna, coraz odważniej sięgamy po rozwiązania, które udowadniają, iż być kobietą znaczy znacznie więcej. Być może to właśnie dlatego styliści fryzur po raz kolejny zaszaleli, wznosząc na piedestał cięcie garçon cut, które dodaje nie tylko wyrafinowania, ale i niepodważalnej siły. Wygląda na to, iż 2025 rok nosi krótkie włosy!
W języku francuskim słowo "garçon" oznacza po prostu "chłopiec", nawiązując do typowo krótkiej fryzury chłopięcej. Garçon cut jednak nie ma zamiaru nikogo naśladować. Łączy wyrafinowanie z minimalizmem, klasykę z nowoczesnością, ikonę z indywidualnością. Łamie schematy, nawiązując tym samym do kwintesencji francuskiego podejścia do mody. To swoisty manifest, choć nie taki, jakbyśmy mogli się spodziewać. Znacie Audrey Hepburn? Ta fryzura zawróci wam w głowie.


REKLAMA


Zobacz wideo Tatiana Okupnik wróciła do dawnej fryzury. "Krótkie włosy są dla mnie siłą"


Krótkie fryzury damskie powracają do łas. Poproś fryzjera o garçon cut w stylu Audrey Hepburn
Kim jesteśmy i jakie chciałybyśmy być? Przez lata pozwalałyśmy na to, by wąskie szeregi trendów sterowały naszym życiem. Najpierw chowałyśmy przed światem wszystkie atuty, później odsłaniałyśmy tak wiele, by pozostawiać wyobraźni mały skrawek. Zapuszczałyśmy włosy, tylko po to, by zaraz je ściąć. Przykrywałyśmy nasze rysy grubą warstwą pudru, by kilka lat później oddać się zupełnej naturalności. Musiałyśmy być uległe, ale i silne, zaradne, ale tylko na tyle, by nasz partner nie czuł się niepotrzebny, piękne, ale nie "zrobione". Pozwalałyśmy na to, bo ktoś wmówił nam, iż jesteśmy tylko tłem, iż odgrywamy w świecie drugoplanową rolę. Dziś, w XXI wieku, jesteśmy w końcu takie, jakie chcemy być. I choć trendy nie mijają, są nam o wiele bardziej przychylne, czego dowodem można nazwać odgrzebany z przeszłości styl garçon cut.


Fryzura garçon zyskała na popularności dzięki francuskim gwiazdom filmowym, w tym Audrey Tautou i Jean Seberg. Z dumą nosiła ją także Audrey Hepburn. Charakteryzuje się krótkim cięciem, balansującym na granicy klasycznego boba a pixie cut. Rozpoznacie ją po nieco dłuższej długości przy nasadzie, która tworzy charakterną grzywkę na skos. Dzięki warstwowości włosy zyskują na objętości, pozostawiając miejsce na wyeksponowanie szyi oraz obojczyków. To fryzura dla wszystkich kobiet, które potrzebują motywacji do zmian.


Fryzury na krótkie włosy. Komu pasuje cięcie w stylu garçon?
Garçon cut nie stawia żadnych warunków. Cięcie tego typu doskonale sprawdza się w przypadku różnych typów urody i kształtów twarzy. Co więcej, nie tworzy także żadnych trudności, jeżeli chodzi o teksturę włosa - podkreśla niesforne loczki i dodaje lekkości prostym pasmom.


Mimo iż ta fryzura ma prawie sto lat, można ją nosić i stylizować w modny, nowoczesny sposób - co czyni ją popularnym wyborem także dzisiaj. Nosimy ją w różnych długościach i fakturach, wykończeniach i kolorach. Widzimy, iż coraz więcej osób bawi się naturalnym kolorem, refleksami, a choćby siwizną


- mówi w rozmowie z portalem County&Town House El Markellos, konsultant artystyczny w Daniel Galvin Corinthia Hotel London.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału