Z pozoru skromna, owinięta wokół głowy chusta budzi dziś więcej emocji niż najbardziej ekstrawagancka czapka z pomponem. Influencerki z TikToka – szczególnie te zafascynowane modą retro – tchnęły nowe życie w dobrze znany dodatek. Setki tysięcy wyświetleń, viralowe stylizacje i komentarze zachwytu wystarczyły, by klasyczne wiązanie pod brodą zyskało status modowego statementu. Wzorem stają się nie tylko paryżanki z lat 60., ale też babcie z rodzinnych albumów. Współczesna wersja? Z kaszmiru, wełny, a nawet… puchu.
Jak nosić chusty na głowie? Praktyczne porady z nutą nonszalancji
Sposób wiązania chusty może zdefiniować całą stylizację. Klasyczne zawiązanie pod brodą dodaje lookowi elegancji i nostalgii. Wybierając wełnianą chustę w odcieniach szarości, warto zestawić ją z oversize’owym płaszczem i dużymi okularami przeciwsłonecznymi – to ukłon w stronę stylu Jackie Kennedy.
Z kolei luźne przewiązanie z tyłu głowy sprawdzi się w miejskich, codziennych zestawach. A jeżeli chcesz pójść o krok dalej – spróbuj uformować z chusty turban. To wybór śmiały, ale przy odpowiedniej stylizacji – z marynarką i botkami – nie sposób oderwać wzroku.
Wełniane, kaszmirowe, puchowe – którą chustę wybrać?
W zimowym repertuarze 2025 królują trzy typy chust. Każda inna, każda wyjątkowa – ale wszystkie równie modne.
1. Reserved: wełniana z dodatkiem kaszmiru
Luksusowa w dotyku, minimalistyczna w formie. Idealna na prezent – także dla siebie samej.
2. Nago – szaro-granatowa chusta z wełny
Dla fanek skandynawskiego designu. Surowa, naturalna i niezwykle funkcjonalna.
3. Fluff – puchowa chusta w kolorze czerni
Innowacyjne podejście do zimowego dodatku. Ciepła, efektowna i totalnie nowoczesna.













