Zapomniany cmentarz Nowy Trzciniec, Miejce zadumy.

turystyka-niecodzienna.pl 3 miesięcy temu

Jadąc drogą często choćby nie zdajemy sobie sprawy z tego, co znajduje się kilka metrów obok nas, obok tejże drogi. A jadąc poprzez polne drogi i lasy w podbydgoskiej gminie zwanej Białe Błota, często natkniemy się na opuszczone cmentarze mennnonickie. I to w całkiem bliskiej od siebie odległości.

Opuszczony, zarośnięty, przez (prawie) nikogo nie odwiedzany.

Pustka, pustka i anonimowe nagrobki. A o tych, co pod nimi śpią snem wiecznym, już (prawie) nikt nie pamięta. Prawie, bo na jednym z nagrobków znajduje się kilka całkiem nowych zniczy. Groby pozarastane, tablice popękane, co niektóre się zapadły pod ziemię, a po jeszcze innych został tylko dół w ziemi.

Miejsce zadumy

Lecz przez cały czas jest to cmentarz, a jak każdy cmentarz, także i ten nakłania człowieka do zadumy. Nad sensem życia, i sensem jego braku. Nad przyszłością, i przeszłością.
Albowiem co po nas zostanie, kiedy nasi potomkowie zamkną swoją księgę życia? Czy wtedy zakończenie naszej historii nie będzie takie ja tych, nad których grobami stałem?

Pomnik trwalszy niż ze spiżu.

Tutaj też przypomniał mi się utwór Horacego, czyli Pieśń III, 30 (Wybudowałem pomnik…).
Bo czyż autor nie ma tam racji? Każdy pomnik materialny ulegnie zniszczeniu, lub też zapomnieniu. Trzeba sprawić sobie taki pomnik, o którym będą pamiętały pokolenia. Taki któremu niestraszny czas. Inaczej trzeba tak żyć by nas zapamiętano.

Galeria

Artykuł "Zapomniany cmentarz Nowy Trzciniec, Miejce zadumy." który właśnie przeczytałeś/aś pochodzi z serwisu Turystyka Niecodzienna. Zapraszam do pozostawienia komentarza.

Idź do oryginalnego materiału