800 zł zadatku i brak zwrotu. Turystka z Warszawy musiała zrezygnować z pobytu w Tatrach po usłyszeniu diagnozy o ciężkiej choroby jelit. Schronisko Murowaniec na Hali Gąsienicowej odmówiło oddania pieniędzy, jednak kobieta nie daje za wygraną. Sprawa może trafić do rzecznika konsumentów.