System Fala umożliwia zakup biletów elektronicznych na przejazdy transportem publicznym na terenie województwa pomorskiego. Swoim zasięgiem obejmuje zarówno pociągi Polregio oraz PKP SKM w Trójmieście, jak i trasy komunikacji miejskiej organizowanej przez następujące miasta: Gdańsk, Gdynia, Słupsk, Władysławowo, Chojnice, Lębork, Puck, a także Wejherowo. Jak informuje portal Trojmiasto.pl, właśnie za takiej opcji skorzystała pani Joanna, która podróżowała pociągiem Polregio na linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.
REKLAMA
Zobacz wideo Karnowski: PKP CARGO jest teraz o 90 proc. mniej warte niż w grudniu 2015 r.
Kupiła bilet w systemie Fala. "Pani konduktor nie odnalazła biletu na mojej karcie płatniczej"
Pani Joanna kupiła bilet w systemie Fala i wsiadła do pociągu na przystanku PKM Brętowo. Tak zwany falomat nie wydał pasażerce żadnego fizycznego potwierdzenia transakcji i jedynie poinformował ją, iż bilet został zakupiony. Niestety w trakcie kontroli okazało się, iż nie widnieje on na jej karcie płatniczej. Kobieta nie była w stanie zatem udowodnić, iż dokonała zakupu.
Pani konduktor nie odnalazła biletu na mojej karcie płatniczej. Ponieważ system nie daje żadnego fizycznego potwierdzenia zakupu, a opłata z konta ściągana jest dopiero na drugi dzień, nie miałam jak udowodnić, iż bilet kupiłam
- wyjaśnia pani Joanna. Pasażerka nie otrzymała mandatu, ale musiała kupić od konduktorki kolejny bilet.
Na pocieszenie usłyszałam jeszcze, żebym go zachowała, bo gdyby jednak pieniądze zostały pobrane, to powinnam złożyć reklamację
- dodaje. Tak też się stało. Następnego dnia pieniądze zniknęły z konta pani Joanny. Opóźnienie w pobieraniu środków nie jest jednak przypadkowe, ponieważ system musi mieć pewność, iż naliczył jedną opłatę za wszystkie podróże", jakie tego dnia zostały odbyte przez danego pasażera.
Po zakupie biletu kartą płatniczą poprzez falomat lub czytnik (urządzenia Systemu FALA) opłata za bilet jest widoczna na koncie bankowym najszybciej w kolejnym dniu. Wynika to z tego, iż system najpierw zlicza wszystkie transakcje z danego dnia, a następnie są one wysyłane do banku w celu rozliczenia. W zależności od banku czas pojawienia się obciążenia za bilet na koncie bankowym wynosi od jednego do choćby kilku dni
- czytamy na stronie systemu Fala.
Bilet elektroniczny podczas kontroli. Zapłaciła dwa razy za przejazd. Reklamacja nie została uznana
Pani Joanna złożyła reklamację, by odzyskać pieniądze za bilet zakupiony w systemie. Jej prośba o zwrot środków została odrzucona. Zdaniem spółki Innobaltica, która zarządza systemem Fala, w tej sytuacji pasażerka nie miała obowiązku zakupu kolejnego biletu.
Moja reklamacja nie została uznana, bo skoro kupiłam istotny bilet, to nie musiałam kupować kolejnego! Zasugerowano mi natomiast kontakt z Polregio
- twierdzi w rozmowie z portalem Trojmiasto.pl. Przedstawiciele systemu Fala dodali również, iż "bilety na linii PKM sprawdzane są sprzętem Polregio".
Sprawdź również: Rząd zdecydował. Koniec z pracą od 8 do 16. Nadchodzą duże zmiany. Ma być łatwiej
Przykro nam z powodu sytuacji, której doświadczyła pasażerka. Polregio posiada własne terminale do kontroli biletów, ale przewoźnik wdrożył na nich oprogramowanie przystosowane do Fali. Wszystkie terminale przewoźnika mają możliwość weryfikacji biletów kolejowych kupionych zarówno w Fali, jak i biletów w taryfie własnej Polregio
- informuje Monika Ostrowska, rzeczniczka prasowa spółki Innobaltica. Nieznana jest zatem przyczyna problemu, który dotknął pasażerkę. Ostatecznie pani Joanna zwróciła się do banku z prośbą o chargeback i w ten sposób otrzymała zwrot pieniędzy za bilet.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.