Gdy tylko wrzesień przejdzie przez fazę pierwszego dnia jesieni, zanurzamy się w jesiennych propozycjach marek, poszukując najmodniejszych fasonów, kolorów i materiałów. I choć jeszcze kilka lat temu ten ostatni aspekt nie zawracał nam głowy, trend świadomych zakupów coraz śmielej daje do zrozumienia, iż to właśnie skład powinien zapalać nad naszymi głowami czerwoną lampkę. Bawełna, akryl, poliamid, wełna, alpaka, kaszmir a może moher? Procentowa zawartość włókien to podstawa, jeżeli szukamy w produktach ochrony przed zimnem. Nie zawsze jednak pojawienie się na metce konkretnego materiału zagwarantuje, iż mamy do czynienia z produktem typowo złym lub typowo dobrym. Tak, wiemy, wiemy - łatwo się w tym pogubić. W tym przewodniku postaramy się więc odpowiedzieć na wszystkie pytania dotyczące kupna naprawdę jakościowego swetra na sezon jesienno-zimowy.
REKLAMA
Zobacz wideo Tworzy apaszki z wyjątkowymi wzorami. Niektóre są zaskakujące. Co symbolizuje środkowy palec?
Sweter z akrylu - czy warto inwestować? Kilka słów o sztucznych i syntetycznych włóknach w składzie swetrów
Klasyfikacja włókien dzieli się na wiele rozdziałów i podrozdziałów, w zależności od splotu, gęstości, faktury czy kolorystyki. Mimo wszystko w branży tekstylnej wyróżnia się przede wszystkim ich trzy rodzaje: włókna sztuczne, naturalne i syntetyczne. jeżeli zajrzycie na strony popularnych sieciówek, swetry często zawierają w składzie akryl, poliamid, polar czy wiskozę. Czy są to tkaniny godne uwagi? Zacznijmy od ich pochodzenia. Wszystkie wymienione wyżej materiały wpisują się we włókna syntetyczne bądź sztuczne. Różnica pomiędzy nimi polega na samej produkcji. Włókna sztuczne (np. wiskoza, modal) uzyskuje się w procesach chemicznych, jednak wykorzystuje się do ich powstania składniki naturalne, czyli takie, które występują w przyrodzie - zwykle chodzi o celulozę. Włókna syntetyczne (np. poliester, akryl, poliamid) natomiast w pełni produkuje się w laboratoriach chemicznych.
Oczywiście większość z was prawdopodobnie uzna, iż to włókna syntetyczne będą najmniej atrakcyjne, jeżeli chodzi o swetry. I jest w tym sporo racji. jeżeli chodzi o akryl, poliester czy poliamid, produkt zawierający wyłącznie je w składzie być może prezentuje się dobrze na pierwszy rzut oka, ale raczej nie sprawdzi się jako dobry dodatek na zimę: po pierwsze nas nie ogrzeje, a po drugie, nie będzie oddychać. Dlaczego więc tak wiele sieciówek oferuje sztuczne materiały swoim klientom? Odpowiedź jest prosta: chodzi o niski koszt produkcji, a nie o dobrą jakość. A jednak warto zaznaczyć, iż niewielka domieszka włókien syntetycznych może być plusem. Ich dodatek często przedłuża trwałość swetrów, zwiększając odporność na (niekiedy tragiczne w skutkach) działanie pralki.
Sweter bawełniany lub wiskozowy - hot or not? Dobra jakość kontra sroga zima
Choć bawełnę uznaje się za włókno naturalne, a wiskozę za sztuczne, oba materiały oznaczymy etykietką "dobra jakość" - dobra, ale nie doskonała. Nie doskonała, ponieważ swetry wiskozowe czy bawełniane co prawda pozwolą skórze oddychać, ale nie ogrzeją nas tak dobrze, jak chociażby moher. Można więc uznać je za nieco elegantszą alternatywę dla klasycznej bluzy. Poza tym produkty wykonane z tych materiałów są atrakcyjne także ze względu na cenę. Powiedzmy zatem, iż bawełna i wiskoza w swetrach są okej - dużo lepsze niż akryl, ale nie tak dobre jak te, o których opowiemy wam teraz.
Sweter z merynosów i wełny w ogóle. Za tę jakoś warto zapłacić
jeżeli szukacie naprawdę dobrego swetra na zimę, takiego, który ogrzeje was lepiej niż herbata z miodem i cytryną, warto postawić na włókna naturalne, czyli wełnę i jej różne rodzaje. Na liście najbardziej pożądanych materiałów przy tego typu produktach znajdą się: wełna, wełna merinos, moher, alpaka, kaszmir oraz angora. Na szczególną uwagę zasługuje przy tym włókno pozyskiwane z sierści merynosów, które mogą regulować temperaturę ciała w zależności od warunków panujących na zewnątrz.
Warto przy tym zaznaczyć jednak, iż swetry wełniane mogą być naprawdę drogie. I tak, jest to poniekąd inwestycja na lata, jeżeli tylko będziemy o nie odpowiednio dbać. Najtańszą wełną będzie ta "klasyczna", czyli wełna owcza, która niestety często gryzie. Wełna z merynosów zwykle jest nieco droższa, jednak mniej gryzie, a przy tym zapewnia podobny komfort cieplny. Kaszmir, moher, alpakę oraz angorę można uznać już za składniki luksusowe, z czego najbardziej kosztowny jest ten ostatni. Humanitarne pozyskanie wełny z królika angorskiego wiąże się z ogromnym wydatkiem, dlatego rzadko spotkamy go w składach swetrów - oczywiście jeżeli zdecydujemy się na taki wydatek, bierzemy pod uwagę wyłącznie angorę z certyfikatem.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
