Zamotka wg Stasi. Bardzo spontaniczna i szybka robótka, włóczka kupiona na ostatnim spotkaniu stała się elementem stroju wielkanocnego :-)
Zużyłam jeden (do ostatniego centymetra) motek bawełny Mauritius nr 31034 od Lana Gatto i kilkanaście metrów błyszczącej (mało widocznej na zdjęciach) włóczki z zapasów, druty nr 4,00.
Nitka jest lekko skręcona, bardzo przyjemna w przerabianiu i miła w noszeniu.