„Zamiast na wielkanocny obiad, trafiłem na rodzinną dramę. Hiszpańska telenowela to nic przy tym, co działo się przy stole”

zdrowie.kobieta.pl 4 tygodni temu
Zawsze wiedziałem, iż moja rodzina jest trochę melodramatyczna. Może nie jak w operze, ale zdecydowanie jak w tanim serialu – pełnym przewidywalnych ról i przypadkowych zwrotów akcji. Święta były dla nas jak coroczne odcinki specjalne: ciotka Jola w roli reżyserki, Bartek jako chłodny główny bohater z planami na przyszłość, a ja – gdzieś z boku, […]
Idź do oryginalnego materiału