Zimowe podróże zwykle kojarzą się dwojako. Jedni najchętniej uciekają przed chłodem w ciepłe, słoneczne miejsca, gdzie mogą odpocząć, wygrzać się i naładować baterie na plaży. Drudzy z kolei doceniają urok tej pory roku i wyjeżdżają w poszukiwaniu świątecznych oraz typowo mroźnych atrakcji. Na cel obierają popularne kurorty narciarskie, w których nie brakuje śniegu oraz miasta, które w grudniu zamieniają się w baśniowe krainy za sprawą jarmarków. jeżeli czujesz, iż potrzebujesz chwilowego oderwania od rzeczywistości, jednak nie masz ochoty lecieć nigdzie daleko, wybierz się nieopodal polskiej granicy. Znajdziesz tam cztery miejsca, które zdecydowanie warto zobaczyć.
REKLAMA
Zobacz wideo Gdzie polecieć na szybki city break jesienią? Niektóre kierunki są nieoczywiste
Gdzie fajnie polecieć w zimie? Odwiedź naszego sąsiada, a nie pożałujesz
jeżeli dotychczas Litwa nie była na twoim planie podróży, tej zimy warto zmienić plany i dać się pozytywnie zaskoczyć. Miłośnicy świątecznego klimatu oraz urokliwych miast z duszą koniecznie powinni odwiedzić Wilno. To właśnie tutaj możesz podziwiać jedną z najbardziej spektakularnych i pięknie udekorowanych choinek w całej Europie. Ponadto, ponieważ miasto otrzymało tytuł Europejskiej Stolicy Świąt, możesz liczyć na wiele innych bożonarodzeniowych atrakcji, na czele z przytulnym jarmarkiem. W drewnianych budkach kupisz rękodzieło, wyroby wełniane, aromatyczne pierniczki, rozgrzewające grzane wino oraz inne lokalne przysmaki. Jak co roku, nie zabraknie także lodowiska.
Jednak nie tylko świętami człowiek żyje, a Wilno to miejsce, które warto wchłonąć. Koniecznie zahacz o Stare Miasto, Bazylikę Archikatedralną św. Stanisława i św. Władysława, przespaceruj się tętniącą życiem ulicą Pilies i po prostu pobłądź. Istnieje spora szansa, iż to klimatyczna miejscowość absolutnie cię zauroczy. Z Krakowa dolecisz tu w niespełna półtorej godziny.
Gdzie fajnie polecieć w zimie?Wilno, Litwa. Fot. Lithuania Travel
Litwa to nie tylko Wilno. Te miejsca też warto znać
Inną propozycją jest miasto Troki położone od Wilna zaledwie pół godziny drogi. Zimą wygląda jak z baśni. Wszystko z powodu urokliwego Jeziora Galwe, które o tej porze roku zamarza. Co ciekawe, na jego środku znajdziesz XIV-wieczny zamek z czerwonej cegły, do której prowadzi drewniany mostek. Całość, dodatkowo otulona białym puchem, prezentuje się wręcz magicznie. W mieście nie brakuje też restauracji serwujących lokalne smakołyki. jeżeli lubisz testować inne kuchnie, koniecznie zamów regionalne pierożki Karaimów nadziewane baraniną lub warzywami. To tzw. kibiny. Możesz też umówić się na warsztaty, na których dowiesz się, jak je przyrządzić. Wyjątkowe wybredne podniebienia z pewnością docenią Apvalaus Stalo Klubas docenione choćby przez Michelin.
Kreatywne dusze z pewnością odnajdą się w miejscowości Kowno, nazywanej stolicą art déco. To drugie co do wielkości miasto w Litwie, które ponadto "rywalizuje" z Wilnem o najpiękniejszą oprawę świąteczną, co sprawia, iż zima jest tu wyjątkowo urokliwa i pełna migocących światełek. Jednak to przede wszystkim miejsce dla fanów architektury i kultury, gdyż nie brakuje w nim fascynujących muzeów. Warto też przespacerować się tutejszą starówką, która została wpisana na listę UNESCO.
Gdzie jechać na narty? Tu poszusujesz przez cały rok
jeżeli nie wyobrażasz sobie zimowego wyjazdu bez jazdy na nartach, z pewnością spodoba ci się miejscowość Druskienniki. Wszystko za sprawą jedynego w krajach bałtyckich krytego stoku narciarskiego. Snow Arena, bo tak się nazywa, jest czynna przez cały rok, jednak zimą całe miasto zyskuje szczególny charakter, dlatego to doskonała pora na odwiedziny. Co ciekawe, Druskienniki to także miejscowość uzdrowiskowa i to już od XIX wieku. Słynie przede wszystkim ze źródeł bogatych w minerały oraz liczne spa. To doskonałe miejsce, w którym połączysz szusowanie na stoku z leczniczymi zabiegami, które podreperują twoje zdrowie i dobre samopoczucie. A po wszystkim warto przespacerować się klimatycznymi uliczkami, wśród których nie brakuje drewnianych will.
