Już od kilkunastu lat przybywając do Bobolic na Jurze Krakowsko - Częstochowskiej możemy cieszyć oczy wspaniałym, pięknie odrestaurowanym średniowiecznym zamkiem. Jest to prawdziwy unikat w regionie, bo większość warowni pozostaje w ruinie. Dodatkowo turyści mogą zwiedzać jego wnętrza, tym bardziej cieszy fakt, że zamek Bobolice prawdziwie z tych ruin powstał.
Zamek dzisiaj
Obecnie zamek Bobolice stojący na stromym wzgórzu należy do senatorskiej rodziny Laseckich, która odbudowała wiernie tę piękną warownię. Odtworzono zarówno zamek górny, jak i zamek dolny z dziedzińcem, bramą wjazdową i murami obwodowymi.
Początkowo tylko wejście na dziedziniec zamkowy i do wnętrz było płatne, teraz płatne jest dodatkowo wejście na błonia zamku. Kasa stanęła na obszernym parkingu u stóp zamku. Obok warowni znajduje się też restauracja oraz hotel.
Filmowy zamek Bobolice
We wnętrzach zamku przygotowano wystawę udostępnioną dla zwiedzających. Zobaczysz tu komnaty z wystawą zbroi czy mebli. Zza krat podziwiać natomiast możesz śliczną kaplicę. Ponadto można wejść na taras, zamkowe mury i dziedziniec zamku, gdzie dowiesz się, iż Zamek Bobolice stanowił scenerię serialu "Korona Królów", w którym był krakowskim Wawelem, a także kręcono tu sceny do teledysku "Meridy Walecznej" - animowanego filmu Disneya.
Historia zamku Bobolice
Królewski zamek Bobolice został wybudowany w połowie XIV wieku przez Kazimierza Wielkiego, na miejscu wcześniejszej drewnianej budowli. Bobolicka warownia była elementem całego systemu obronnego Orlich Gniazd, mającego chronić zachodniej granicy państwa polskiego od strony Śląska.
W 1370 roku zamek dostał się w ręce księcia opolskiego - Władysława Opolczyka, który wydzierżawił go później Węgrowi Andrzejowi Schoeny z Barlabas. To nie był dobry czas dla okolicznej ludności, gdyż zagraniczni mieszkańcy zamku spiskując z krzyżakami, rabowali i dręczyli wioskę.
Na ratunek Polakom przybył Władysław Jagiełło, który zbrojnie przejął zamek wraz z okolicznymi włościami. W ciągu dalszych wieków budowla zmieniała wielokrotnie właścicieli, a wśród nich byli m.in. Szafrańcowie, Krezowie, Męcińscy i Myszkowscy (właściciele pobliskiego zamku w Mirowie).
Pod koniec XVI wieku zamek w Bobolicach uległ poważnym zniszczeniom podczas najazdu Maksymiliana Habsburga, jednak jeszcze próbowano go ratować. Natomiast kilkadziesiąt lat później najazd Szwedów zmienił bobolicką warownię w całkowitą ruinę, która niszczała przez kolejne 300 lat.
Zamek Bobolice - legenda i Białej Damie
Wg legendy dawniej zamkami w pobliskim Mirowie i Bobolicach władali dwaj bracia - Mir i Bobol, jednak zakończenie tej historii nie było szczęśliwe. Młodszy Bobol podczas nieobecności Mira uwiódł jego ukochaną. Rozwścieczony i zazdrosny Mir zabił brata, a dziewczynę zamurował w lochu. Do dzisiaj ukazuje się ona na murach jako Biała Dama. Każdy zamek swoją Białą Damę musi mieć :)
Mirowskie Skałki - Grzęda Mirowska
Według legendy dawniej połączenie między zamkami wiodło podziemnymi lochami. Dziś polecam malowniczy szlak wiodący z jednego zamku do drugiego poprzez piękne Skałki Mirowskie, zwane Grzędą Mirowską. Prowadził tu jeszcze niedawno czerwony Szlak Orlich Gniazd.
Później grzęda przestała w całości być dostępna dla turystów i między zamkami stanęła siatka. Dziś cały teren należy do rodziny Laseckich. Można przejść z zamku do zamku ścieżką o długości około 1,5 km. Trzeba jednak za to zapłacić. Można to zrobić przy zamku w Mirowie albo zamku w Bobolicach.
Opłata nie jest bardzo duża, a widoki śliczne. Na trasie odnaleźć też można Jaskinię Stajnię, gdzie odkryto zęby neandertalczyka czyli Bobolusa Jurajskiego.