Zakazana plaża w Polsce to ukryta perełka. Jest "miejscem objętym najwyższą ochroną"

g.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: unsplash.com


Ta plaża pod Warszawą to ukryta "perełka" województwa mazowieckiego. I choć bez kontrowersji można nazwać ją piękną, niestety musimy obejść się ze smakiem, jeżeli chcemy na niej wypocząć. Wciąż sporo osób łamie surowe zakazy, nie mając pojęcia, iż kary są naprawdę wysokie. Za wchodzenie na ten teren możemy zapłacić choćby kilka tysięcy złotych.
Malownicza plaża w Ciszycy to zdaniem niektórych "Malediwy Mazowsza". Jest bowiem niezwykle malownicza, piaszczysta i kusi ogromnym terenem. Mało kto pamięta jednak o tym, iż wstęp do tego miejsca jest całkowicie zabroniony. Są ku temu niezwykle ważne powody, a kary potrafią być zatrważająco wysokie.


REKLAMA


Zobacz wideo Dzik odwiedził plażę w Krynicy Morskiej


Gdzie jest najpiękniejsza plaża w Polsce? Niektórzy twierdzą, iż ta w Ciszycy. Niestety jest zakaz
Ciszyca to wieś sołecka w Polsce położona w województwie mazowieckim, w powiecie piaseczyńskim, leżąca na lewym brzegu Wisły, niecałe pół godziny drogi od Warszawy. Miejscowość może poszczycić się nie lada perełką, a mianowicie jedną z najbardziej malowniczych plaż w całym kraju. To właśnie tu okoliczni mieszkańcy zbierają się wiosną i latem na błogim wypoczynku, choć oficjalnie jest to zabronione. Wciąż sporo osób nie wie jednak o tym, iż może grozić im mandat. Wprowadzenie surowego zakazu ma jednak istotny powód. Plaża jest bowiem częścią rezerwatu Wyspy Świderskie, który powstał, żeby chronić siedliska wielu gatunków ptaków. Znajdują się tu ostoje lęgowe rybitw, sieweczek oraz mew. Ponadto teren ten ma dbać o ekosystemy wodne w korycie środkowej Wisły. Co jednak grozi za złamanie zakazu wejścia? Niestety kary potrafią być naprawdę spore.


Czy na plaży Ciszyca można się kąpać? Za samo wejście na teren rezerwatu grozi mandat lub areszt
O niezwykle istotnym zakazie wstępu na plażę w Ciszycy regularnie przypominają lokalne władze. Co pewien czas komunikaty wydaje również Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Warszawie, która podkreśla, iż rezerwat jest "miejscem objętym najwyższą ochroną, które powinno pozostać enklawą przyrody". Nie ma tu zatem wstępu dla ludzi, którzy potencjalnie mogą przyrodę niszczyć. Aby zminimalizować to ryzyko, wprowadzono choćby wysokie kary za złamanie prawa. Wejście na plażę w Ciszycy w najgorszym wypadku skończy się wysoką grzywną, lub aresztem. Przedstawiciele Regionalnej Izby Ochrony Środowiska tłumaczą, iż w Rezerwacie Wyspy Świderskie oraz na terenie plaży w Ciszycy przebywać można w wyznaczonych miejscach, przy tym samo wybrzeże jest miejscem lęgu ptaków, dlatego nici z opalania się i pływania. Dla upartych przewidziano mandat w wysokości 500 złotych, który może wzrosnąć do pięciu tysięcy, jeżeli sprawa trafi do sądu. Aresztowane mogą zaś zostać osoby, które dopuszczą się niszczenia chronionej przyrody. Warto również wiedzieć, iż teren ten został objęty dodatkową ochroną jako obszar Natura 2000 Dolina Środkowej Wisły.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału