Zakaz burki i nikabu w miejscach publicznych, kolejny kraj europejski przegłosował kontrowersyjne prawo. Parlament przegłosował ustawę zakazującą noszenia ubrań zakrywających twarz w przestrzeni publicznej.

Fot. Warszawa w Pigułce
Nowe prawo obejmuje między innymi burkę i nikab. Według zwolenników regulacja ma zapewnić bezpieczeństwo, swobodę identyfikacji obywateli i ochronę praw kobiet.
Co przewiduje nowe prawo
Zakaz dotyczy większości miejsc publicznych. Wyjątek stanowią świątynie, samoloty i tereny dyplomatyczne. Za złamanie przepisów przewidziane są wysokie kary finansowe sięgające kilku tysięcy euro. W przypadku osób zmuszających kobiety do zakrywania twarzy grozi choćby kara więzienia do trzech lat.
Zwolennicy i przeciwnicy ustawy
Projekt został zgłoszony przez prawicową partię Chega i poparty przez ugrupowania centroprawicowe. Politycy podkreślają, iż twarz nie powinna być ukrywana w przestrzeni publicznej, a kobiety mają prawo do bycia widocznymi. Przeciwnicy ostrzegają natomiast, iż nowe prawo narusza wolność religijną i może uderzyć w mniejszości, które i tak są w Portugalii nieliczne.
Symboliczny wymiar decyzji
Choć liczba kobiet noszących burki i nikaby w Portugalii jest bardzo mała, przyjęcie ustawy ma duże znaczenie polityczne i symboliczne. Portugalia dołącza do grona państw Europy, które wprowadziły podobne zakazy. Teraz wszystko zależy od decyzji prezydenta Marcelo Rebelo de Sousy, który może podpisać ustawę albo skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego.
Co dalej z ustawą
Eksperci przewidują, iż prawo wejdzie w życie w ciągu najbliższych miesięcy. Wprowadzenie zakazu będzie uważnie obserwowane przez opinię publiczną, ponieważ dotyka kwestii wolności jednostki i granic ingerencji państwa w życie obywateli. Decyzja parlamentu już teraz wzbudza ogromne emocje i stawia Portugalię w centrum europejskiej debaty o wolności religijnej i bezpieczeństwie publicznym.
Źródło: PAP/warszawawpigulce.pl