Pewna kobieta podzieliła się z nami dziwnym dylematem związanym z nietypową prośbą jej teściowej. Mimo iż mają z mężem doskonale urządzony pokój gościnny, jej teściowa upiera się, żeby drzemać w ich łóżku. To, co z początku wydawało się prostą prośbą, gwałtownie przerodziło się w problem dotyczący osobistych granic. W efekcie nasza czytelniczka czuje się sfrustrowana i niespokojna, zastanawiając się, czy przesadza, czy może jej dyskomfort jest całkowicie uzasadniony.