Zaginął 26-letni Dominik Drabek z Kęt

W środę wieczorem krewni zgłosili zaginięcie 26-letniego Dominika Drabka z Kęt. Młody człowiek nie skontaktował się z rodziną od niedzieli.

Dominik Drabek w piątek 15 sierpnia wyjechał do Kołobrzegu. Do pociągu wsiadł na stacji w Czechowicach-Dziedzica. W sobotę około godziny 6 przybył nad morze. Do Kęt zamierzał wrócić rowerem. Ostatni kontakt z rodziną nawiązał w niedzielę 17 sierpnia około godziny 12.

Zaginiony ma 180 cm wzrostu, jasno-brązowe oczy i dłuższe kręcone włosy w kolorze ciemny blond. W chwili wyjazdu był ubrany w jasno-brązowe dżinsowe krótkie spodenki, koszulę z krótkim rękawem w kolorze khaki, brązowe skórzane buty zapinane metalowym zapięciem. Na głowie miał słomkowy kapelusz. Poruszał się czerwonym rowerem simson w stylu retro.

Policjanci z Komisariatu Policji w Kętach proszą wszystkie osoby, które od chwili zaginięcia widziały Dominika Drabka lub mają jakiekolwiek informacje na temat miejsca jego pobytu, o kontakt telefoniczny pod numerem 47 832 65 00 lub z numerem alarmowym 112.