Włochy to popularny kierunek niejednej wycieczki i wakacyjnego urlopu. Spragnieni wypoczynku obierają na cel Rzym, Bari oraz wyspy, w tym Sycylię, Sardynię i Capri. Niestety, w szczególności ta ostatnia walczy wręcz ze zbyt dużym zainteresowaniem i "pęka w szwach". Tymczasem dalej czeka interesująca alternatywa. - Jak to się stało, iż wszyscy jeżdżą na Capri, a nikt nie słyszał o innej włoskiej wyspie, która nazywa się Ustica? - zastanawia się Magda Ciach-Baklarz, miłośniczka Włoch, blogerka podróżniczka i twórczyni, która swoją wiedzą dzieli się w mediach społecznościowych pod nazwą @italiapozaszlakiem.
REKLAMA
Zobacz wideo Włoskie życie Mariety Żukowskiej. Tańce do białego rana, kolacje, carbonara. Jednej rzeczy absolutnie nie wolno odmówić Włochom
Gdzie we Włoszech uniknąć tłumów? Zamiast Capri odwiedź tę wyspę
Podczas gdy w okresie letnim każdego dnia przypływa na Capri choćby 16 tys. osób, Ustica wciąż jest niedoceniana. Ta niewielka, położona na Morzu Tyrreńskim i nieco 55 km od Palermo włoska wyspa ma tylko 8 km kwadratowych powierzchni. Mimo to oferuje naprawdę wiele. Co ciekawe, powstała na wygasłym wulkanie. - Jest dzika, jest piękna, jest wspaniałym ukrytym skarbem Włoch - zauważyła Magda, dodając, ze wakacje tutaj to "pełen luz".
Będąc na wyspie, warto wypożyczyć skuter albo taksówkę, lub jeździć busikami i zwiedzać, zwłaszcza jeżdżąc od plaży do plaży. Nie brakuje tu też pięknych klifów, z których rozpościerają się bajeczne widoki. Jakby tego było mało, wyspa jest "autentyczna i zupełnie normalna jeżeli chodzi o ceny zarówno noclegów, jak i usług czy jedzenia". To jednak nie koniec jej zalet.
Gdzie na wakacje bez tłumów? Tu poczujesz spokój i zachwycisz się widokami
Jak przyznała Magda, innym genialnym sposobem na zwiedzanie, jest wypożyczenie łódki i opłynięcie jej dookoła. Skrywa naprawdę wiele grot, do których można wpłynąć, rzucić kotwicę i zrelaksować się w ciszy i spokoju. Zresztą specjalistka zaznacza, iż to doskonałe miejsce dla osób, które uwielbiają spędzać czas pod wodą, gdzie można podziwiać interesujące okazy, w tym barrakudy, czyli wielkie ryby drapieżne, żółwie morskie, a choćby delfiny. - Jest przebogate życie podwodne, z uwagi na to, iż to jednak jest wygasły wulkan - wyznała. Nie można zapomnieć też o pięknej roślinności śródziemnomorskiej. A woda? "Krystalicznie czysta, widoczność wspaniała".
To, co jeszcze zwróciło uwagę specjalistki, to poczucie "wakacyjnego luzu", sympatyczni, pomocni mieszkańcy, smaczna kuchnia i wyspiarski klimat. - Dla mnie wakacje na Ustice to jest wciąż taki powrót do spokojnych, a może i czasami trochę szalonych wakacji we włoskim stylu. Nie ma tłumów kompletnie - zdradziła. Na Usticę dostaniesz się z Palermo. Prom płynie ok. 1,5 godziny. Gdzie wybierasz się na tegoroczne wakacje? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
