Zaczynam od poniedziałku

tablicaodjazdowhome.wordpress.com 3 tygodni temu

W ten świeży poniedziałkowy ranek jadę na pierwsze zajęcia. To już ostateczny koniec wakacji. Wczoraj jeszcze szybka kąpiel dla Palestyny (powietrze stopni 15, woda 14) wraz z innymi wariatami, dziś uczesana i ułożona, niekontrowersyjna. Jadę.

Zeszły tydzień był trudny, wesołe spotkanie ze smutnymi wiadomościami, stresująca rozmowa, która okazała się bardzo stresująca, ale poczułam to dopiero po, kiedy wystrzelona w kosmos obudziłam się nad ranem i nie mogłam zasnąć. Było trudno, ale wierząc w to, iż mam rację nie ugielam się i nie zgodziłam się nic podpisać. Byli wkurzeni, ale nic nie mogli zrobić, bo mam takie prawo. No, ale teraz jestem na widelcu i muszę się bardzo pilnować. Trudno kłócić się z instytucją, bo może przejechać po tobie jak walec.

Idź do oryginalnego materiału