- Zachybotało szpitalem, wszyscy wybiegli. Nie było paniki - relacjonuje Adrian Ferdek, turysta z Polski, który jest w Bangkoku. - Najedliśmy się strachu, bo mało kto spodziewa się trzęsienia ziemi na urlopie w Tajlandii - dodaje z kolei Agnieszka Opar, która przebywa w Chiang Mai.