Nowy właściciel zapowiadał, iż powstanie tu między innymi hotel pięciogwiazdkowy, luksusowe apartamenty, przystań żeglarska, a choćby lądowisko dla helikopterów. Kręcono tu choćby „Pana Tadeusza”. Deweloper, który został oskarżony o uszkodzenie zabytkowego spichlerza, niedawno został uniewinniony.

Zabytkowy spichlerz usytuowany jest w pobliżu połączenia Narwi z Wisłą. Zbudowany został w latach 1838–1844, według projektu Jana Jakuba Gaya. Służył do magazynowania zapasów dla wojska. Spichlerz oprócz zadań magazynowych mógł pełnić także funkcje obronne, gdyż na pierwszej kondygnacji zaopatrzony został w otwory przystosowane do prowadzenia ognia artyleryjskiego, a także ognia z broni palnej.

W 1939 r. został zbombardowany. Budynek był bardzo solidny i w formie ruin przetrwał kolejne powojenne dekady. Po wojnie na polecenie władz komunistycznych przystąpiono do rozbiórki spichlerza, którą wstrzymał prof. Jan Zachwatowicz, naczelny architekt odbudowujący Warszawę. Niestety zachodnie skrzydło spichlerza zdążono wyburzyć.

Położony u brzegu rzeki, charakterystyczny budynek jest bardzo chętnie fotografowany przez turystów. Władze Nowego Dworu Mazowieckiego liczyły, iż okolica będzie niezwykle atrakcyjna dla dewelopera, gdy sprzedawały te tereny w roku 2010.

Spichlerz wraz z przylegającym terenem w 2010 r. został sprzedany przez miasto Nowy Dwór Mazowiecki. Nowy właściciel zapowiadał, iż powstanie tam między innymi pięciogwiazdkowy hotel, luksusowe apartamenty, lądowisko dla helikopterów oraz przystań żeglarska. Zabytkowa cześć budynku miała zostać zachowana i poddana rewitalizacji.

Nowi właściciele byli zobowiązani do pełnej odbudowy budynku z wierną rekonstrukcją nieistniejącego skrzydła, opracowania szczegółowej koncepcji zagospodarowania nieruchomości wraz z harmonogramem prac konserwatorsko-adaptacyjnych z podziałem na lata. Zabezpieczenie zachowanej części budynku oraz utrzymanie go w należytym stanie. Prokuratura zarzuciła im działanie na szkodę zabytku poprzez doprowadzenie do jego uszkodzenia oraz brak należytego zabezpieczenia obiektu.

Agnieszka i Dariusz B. byli oskarżeni o to, iż „w okresie od dnia 22 grudnia 2010 r. do dnia 22 marca 2021 r. w Nowym Dworze Mazowieckim, działając wspólnie i w porozumieniu, jako współużytkownicy wieczyści nieruchomości, na której znajduje się zabytek w postaci budynku Spichrza Banku Polskiego zbudowanego w 1844 r. według projektu architekta Jana Jakuba Gaya, uszkodzili wyżej wymieniony zabytek”.

Jak Poinformował we wrześniu tego roku tvn24.pl: „W Sądzie Okręgowym Warszawa-Praga, zapadł wyrok w sprawie dewelopera oskarżonego o uszkodzenie zabytkowego spichlerza w Nowym Dworze Mazowieckim. Sąd nie doszukał się przestępstwa. Wyrok nie jest prawomocny”.

Wizualizacja hotelu, materiały prasowe. Banaszek Nieruchomości

Na ścianach spichlerza można jeszcze odnaleźć stare wyskrobane na cegłach podpisy osób, które go kiedyś odwiedziły z lat 70. i 80.

Jako ciekawostkę warto dodać, iż spichlerz w roku 1999 stał się znakomitym planem filmowym. Zagrał rolę Zamku Horeszków w ekranizacji poematu „Pan Tadeusz” Adama Mickiewicza. Film reżyserował Andrzej Wajda.

Chciałbym w tym miejscu podziękować osobom, które mnie wspierają za pośrednictwem Wirtualnej kawki. Dzięki Wam i waszym drobnym wpłatom, powstają takie fotorelacje! Od kilkunastu lat staram się odwiedzać i fotografować miejsca mniej znane i opuszczone. o ile ktoś chciałby dołożyć cegiełkę do moich podróży i wesprzeć mnie w tym co robię, zapraszam do postawienia mi >Wirtualnej Kawki<. Wszystkie zebrane kwoty przeznaczam na paliwo, dzięki temu mam możliwość realizowania swoich dalszych podróży.

^{_{Kalendarz na 2025 rok}}

Tak jak i w poprzednich latach, tak i w tym roku, postanowiłem stworzyć swój autorski kalendarz ze zdjęciami miejsc, które odwiedziłem. Rok temu kilkadziesiąt osób zakupiło taki kalendarz, może w tym roku także jest ktoś zainteresowany powieszeniem takiego kalendarza na ścianę?

Tym razem postanowiłem dodać krótki opis do każdego zdjęcia, w prawym dolnym rogu znajduje się informacja, co to za miejsce i gdzie się znajduje.

Koszt kalendarza to 45 zł plus koszt wysyłki (InPost 17 zł)

Jest to format A3 pionowy, 30x45cm

13 kart, 12 miesięcy + okładka

Po zebraniu zamówień, zacznę realizować przesyłki.

Zainteresowanych proszę o komentarz lub wiadomość na maila [email protected]

Z góry dziękuję za każde zamówienie.

Fotografie, które wykorzystane zostały w kalendarzu widoczne są na zdjęciach poniżej.