Za 25 lat znajdzie się pod wodą. To najrzadziej odwiedzane państwo świata. Podróż trwa 57 godzin

gazeta.pl 4 dni temu
Wyspy na Oceanie Spokojnym, które wyglądają jak z pocztówki, odwiedza rocznie mniej osób niż niektóre polskie muzea w weekend. Nie chodzi jednak o brak uroku, ale o przeszkody, jakie trzeba pokonać, by tu dotrzeć.
Tuvalu, znane także jako Wyspy Lagunowe, to jedno z najmniejszych i najrzadziej odwiedzanych państw na świecie. Mimo iż archipelag położony w zachodniej Polinezji zachwyca krajobrazami i spokojem, według raportu CEOWORLD w 2023 roku odwiedziło go zaledwie 3,7 tysiąca turystów. Dlaczego tak mało osób decyduje się na podróż do tego raju na Oceanie Spokojnym?


REKLAMA


Zobacz wideo Niszczycielska powódź w Bośni i Hercegowinie. Zginęło co najmniej 19 osób


Dlaczego turyści tak rzadko odwiedzają perłę Oceanu Spokojnego? Główną przeszkodą okazuje się transport
Choć Tuvalu położone jest w iście bajkowej scenerii, to nie cieszy się tak wielkim zainteresowaniem jak luksusowe Seszele, czy Malediwy. Jest to głównie spowodowane problemami z dotarciem do archipelagu. W odróżnieniu od bardziej turystycznych destynacji trzeba się naprawdę natrudzić, aby dotrzeć na Wyspy Lagunowe.


Jak dotrzeć na TuvaluJak dotrzeć na Tuvalu? Screen https://www.google.com/travel/flights/search?tfs=CBwQAhoeEgoyMDI1LTEwLTIxagcIARIDV0FXcgcIARIDRlVOGh4SCjIwMjUtMTAtMjdqBwgBEgNGVU5yBwgBEgNXQVdAAUgBcAGCAQsI____________AZgBAQ&tfu=EgYIACACKAMiAA&hl=pl&gl=PL


Najprostszym i najszybszym sposobem na dotarcie do Tuvalu jest dostanie się do Fidżi, bo to właśnie stamtąd wylatują jedyne samoloty do Funafuti - stolicy najrzadziej odwiedzanego kraju na świecie. Proste? Niekoniecznie! W powyższym - najtańszym według wyszukiwarki lotów Google - wariancie podróż z Polski będzie trwała choćby 57 godzin i trzeba będzie za nią zapłacić blisko 10 tys. złotych w obie strony (są i loty po 20-50 tys.). Do tego czekają nas przesiadki, w zależności od wyboru opcji, w Paryżu, Monachium lub Frankfurt oraz Los Angeles.


Za niedługo znikną pod wodą. Wyspy Lagunowe będziemy mogli podziwiać tylko przez 25 lat
Ukrytą perłą Oceanu Spokojnego nie będziemy cieszyć się długo. Według badań ONZ, Tuvalu może zniknąć pod wodą do 2050 roku, a to na skutek ocieplania się klimatu i związanego z tym podniesienia się poziomu oceanu, a także działalności amerykańskich żołnierzy podczas II wojny światowej. To właśnie oni wyrównali całą wyspę, gdy zakładali na niej bazę lotniczą. W przypadku zalania, mieszkańcy Tuvalu zostaną ewakuowani do Australii lub na jedną z wysp należących do Fidżi, a Wyspy Lagunowe znikną bezpowrotnie.
Idź do oryginalnego materiału