Z życia wzięte. "Teściowa pojawiła się nagle": Powiedziała, iż jest tu już na stałe

zycie.news 13 godzin temu
Zdjęcie: Teściowa, źródło: Pixabay


- Nadszedł czas, abyś poważnie pomyślał o ślubie.

-Myślisz, iż już czas, mamo?

-Myślę, iż tak.

-Skoro uważasz, iż już czas...

-Uważam...

-Jeśli nalegasz, mamo, mogę teraz spojrzeć na jedną z kobiet, z którymi umawiałem się dorywczo.

-Nie, synu. Nie musisz patrzeć na nikogo, z kim umawiałeś się wcześniej na poważnie.

-Dlaczego nie?

-Ponieważ to bezcelowe i nie zadziała.

-Co nie zadziała, mamo?

-Nic dobrego, synu, nic dobrego.

-Nie rozumiem cię, mamo. Najpierw mówisz, iż nadszedł czas, abym się ożenił, a potem, kiedy mówię o tym poważnie, nagle mówisz mi, iż to nie zadziała.

Matka wyjaśniła, iż do tej pory nie wychodziło mu z kobietami przez nią samą. Stwierdziła, iż choć stara się być dobrą matką, teściową byłaby okropną. Każda z dam wiedziała, iż Czarek jest z matką bardzo blisko i nie zniosły tego.

W końcu młodzieniec trafił na dziewczynę, która także miała dobre relacje ze swoją mamą, a mama Anety była równie zaborcza, co Alina. Tak więc kobiety szarpały młodych — każda w swoją stronę, aż w końcu zbuntowali się i zamieszkali w zupełnie innym mieście. Nie pomogło choćby to, iż mama Anety nagle stanęła w progu ich mieszkania z torbami i oznajmiła, iż się wprowadza. Została odesłana do domu.

Wzięli ślub, który także nie przeszedł bez przygód, jednak młoda para okiełznała matki i wszystko się udało. Teraz spodziewają się drugiej pociechy, a teściowe prześcigają się w miłości do wnucząt.

Idź do oryginalnego materiału